Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety, której nadpalone zwłoki znaleziono w sobotę w lesie koło Tomaszowa. Wczoraj w Prokuraturze Rejonowej przesłuchiwany był zatrzymany w tej sprawie 26-letni mieszkaniec pow. opoczyńskiego. Z opinii biegłego sądowego wynika, że kobieta jeszcze żyła, gdy została podpalona. Prokuratora dementuje pogłoski, że mężczyzna zamordował kobietę z zazdrości lub nieszczęśliwej miłości.
**Zobacz też:
Morderstwo w Kolonii Zawadzie koło Tomaszowa Mazowieckiego. Policja zatrzymała podejrzanego**
- To nie było nic zaplanowanego, ale impuls - mówi Sławomir Kierski Sławomir Kierski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. - Mężczyzna wyjaśnił, że zatrzymał się przy dziewczynie stojącej przy lesie i pojechali do lasu. Wysiedli, rozmawiali, a ją coś rozbawiło. Co to było, nie mogę ujawnić. Mężczyzna jednak zdenerwował się i zaczął okładać ją pięściami po głowie. Kobieta przewróciła się i dostała jeszcze cios w głowę. Kiedy okazało się, że nie daje znaków życia, nakrył ją stertą śmieci, polał olejem napędowym, podpalił i odjechał - dodaje Kierski.
26-latkowi postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wczoraj był przesłuchiwany w Prokuraturze Rejonowej w Tomaszowie. Przyznał się do zabójstwa, ale nie chciał składać wyjaśnień. Potwierdził wyjaśnienia złożone wcześniej na komendzie policji. Tomaszowska prokuratura złożyła do sądu wniosek o trzymiesięczny areszt.
Czy jednak zamordowana w lesie kobieta, to poszukiwana od minionego piątku 34-letnia Dominika z Niewiadowa w gminie Ujazd, której rozpaczliwie szukali rodzina i przyjaciele?
Czytaj też:Morderstwo w Tomaszowie Mazowieckim. W miejscowości Kolonia Zawada znaleziono nadpalone zwłoki
Prokurator rejonowy w Tomaszowie Aneta Rusek przyznaje, że pewne poszlaki na to wskazują.
- Ale pewność będziemy mieli po badaniach genetycznych i sekcji, która zostanie przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej w Łodzi. To będzie skomplikowana sekcja i będzie trwała cały dzień. Wyniki będziemy mieli za dwa - trzy tygodnie - informuje Aneta Rusek. - i tłumaczy, że więcej szczegółów, z uwagi na interes śledztwa i dobro pokrzywdzonych w tej sprawie nie ujawni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?