Ile razy zdarzyło się, że musieliśmy wysiąść z tramwaju bądź autobusu gdyż biletomat zamontowany w pojeździe był nieczynny? Alternatywą pozostawało podróżowanie bez biletu, za co grozi wysoki mandat. Innego wyjścia nie ma - od ubiegłorocznej reformy MPK, nie kupimy bowiem już biletu u kierowcy czy motorniczego. Radny Domaszewicz, chce zmienić ten stan rzeczy.
- Uchwała, którą przygotowałem likwiduje absurdalne przepisy - tłumaczy Bartosz Domaszewicz, szef Doraźnej Komisji ds Transportu Rady Miejskiej w Łodzi. - Jeśli zostanie przyjęta przez radnych na środowej sesji Rady Miejskiej w Łodzi będzie to wyglądało następująco: podczas kontroli biletów będzie możliwość uiszczenia bezpośrednio u kontrolera opłaty równej cenie 60-minutowego biletu na przejazd. Jeśli nie będziemy mieli przy sobie gotówki – zostanie nam wystawiony mandat, który zostanie anulowany natychmiast po uiszczeniu (w ciągu 7 dni) opłaty równiej cenie 60-minutowego biletu.
Radny podkreśla, że jest otwarty na poprawki ze strony radnych, liczy jednak na konsensus w tej sprawie.
Jeśli Rada Miejska przyjmie uchwałę w środę, 24 stycznia, przepis zacznie obowiązywać najpóźniej w ciągu 1,5 miesiąca.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?