Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na cmentarzu na Kurczakach odsłonięto Pomnik Pamięci Dzieci Polskich – Ofiar Niemieckich Obozów na Terenie Łodzi i Okolic ZDJĘCIA, FILM

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Na cmentarzu św. Wojciecha na Kurczakach w Łodzi odsłonięto Pomnik Pamięci Dzieci Polskich – Ofiar Niemieckich Obozów na Terenie Łodzi i Okolic. Ma być miejscem, gdzie rodziny zamordowanych będą mogły zapalić kwiaty i znicze.

Pomnik ofiar dzieci z obozu na Przemysłowej stanął na cmentarzu na Kurczakach w Łodzi

W piątek (1 grudnia), w 81. rocznicę utworzenia niemieckiego obozu dla polskich dzieci przy ulicy Przemysłowej, na cmentarzu katolickim św. Wojciecha na Kurczakach w Łodzi odsłonięty został Pomnik Pamięci Dzieci Polskich – Ofiar Niemieckich Obozów na Terenie Łodzi i Okolic. Postał z inicjatywy działającego w Łodzi Muzeum Dzieci Polskich, sfinansowano go ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz PGE.

Zaprojektowany przez Anetę i Macieja Jagodzińskich pomnik znajduje się tuż przy wejściu od strony ulicy Kurczaki. Przedstawia anioła przytulającego do siebie malucha oraz wyciągającego rękę po dziewczynkę w obozowym ubraniu z pustym garnuszkiem. Zawiera też 501 tabliczek z imionami i nazwiskami zidentyfikowanych ofiar niemieckich nazistowskich obozów dla dzieci z Łodzi i okolic. Projekt pomnika z aniołem najbardziej przemówił do serc żyjących jeszcze osób ocalałych z obozu. Oni też odsłonili w piątek pomnik, zaś poświęcił go bp Marek Marczak.

Podczas uroczystości jako jedna z pierwszych zabrała głos Stefania Wasiela, siostra chłopca zamordowanego w obozie przy ul. Przemysłowej.

- W naszej rodzinie wciąż żywa jest pamięć o wojennej gehennie Janka. Brakowało nam jednak wiedzy o okolicznościach śmierci Jana i miejscu jego pochówku - mówiła pani Stefania. Dzięki pomocy Muzeum Dzieci Polskich rodzina dowiedziała się, że jej brat został zamordowany dziewięć dni przed 14. urodzinami i pochowany właśnie na Kurczakach. - Jego grób nie jest nawet oznaczony krzyżem, przy którym rodzina mogłaby w Dzień Zaduszny zapalić znicze - mówiła pani Stefania, ciesząc się, że teraz wraz z innymi dziećmi został upamiętniony.

Ocalały z obozu przy PrzemysłowejJerzy Jeżewicz mówił o tym, jak ważny jest dla niego ten pomnik.

- Ten odsłonięty dziś symbol przypomina te smutne czasy, wszystkich, którzy na tym cmentarzu są i tych, którzy przeżyli obóz koncentracyjny, a nigdy do domu nie trafili. To są rzeczy, które ścinają człowieka z nóg - mówił. Dziękował też ludziom o otwartych sercach, którzy podjęli temat obozu i budowy pomnika.

Pomnik w miejscu pochówku ofiar z obozu przy Przemysłowej

Pomnik nie bez powodu stanął właśnie na Kurczakach. Decyzją niemieckich władz ten właśnie cmentarz był miejscem pochówku Polaków w czasie II wojny światowej. Tu leży około 80 zabitych dzieci z obozu przy ulicy Przemysłowej oraz około 150 dzieci z innych takich miejsc w Łodzi i okolicach, m.in. z obozów przejściowych czy obozu rasowego na Sikawie. Większość pochówków jest bezimienna a rodziny do dziś nie wiedzą, gdzie dzieci zostały pochowane. Do dziś zachowały się dwa groby dzieci, szczątki czterech kolejnych chłopców odkryto podczas ekshumacji prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej. Mają być prowadzone kolejne prace.

Obóz "Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt" utworzony został przez Niemców w okupowanej Łodzi 1 grudnia 1942 na Bałutach między dzisiejszymi ulicami Przemysłową, Emilii-Plater i Brackiej. Trafiali do niego nieletni w wieku do 16 lat. Przez obóz przeszło około 3 tys. dzieci. Ze względu na ciężką pracę, niedożywienie, choroby i chłód zmarło około 500 z nich.

W ramach rocznicy utworzenia obozu przy ul. Przemysłowej w Łodzi w niedzielę o godz.12.30 będzie sprawowana msza św. w intencji ofiar tego i innych wojennych obozów dla dzieci z Łodzi i okolic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki