Jak poinformował sponsor Widzewa i wielki sympatyk klubu Grzegorz Waranecki, syn jego kolegi przyleciał na mecz Widzew - Pogoń Siedlce specjalnie z Nowego Jorku.
Wyjątkowość tego wydarzenia polega także na tym, że chłopiec ma tylko 13 lat, ale jest pasjonatem piłki nożnej. Trafił niczym w Lotto, bo obejrzał niezwykły mecz zakończony zwycięstwem Widzewa 7:3.O wizycie młodego kibica wspomnieli też komentatorzy meczu w widzew.tv.
Nazajutrz wrócił do Nowego Jorku z wypiekami na twarzy. - Chłopak był zachwycony - informuje Grzegorz Waranecki.
Mieszkaniec Nowego Jorku był w gronie 16.525 widzów, którzy obejrzeli mecz Widzewa z Pogonią. W poprzedni weekend nie były rozgrywane mecze ekstraklasy, więc spośród ligowych aren stadion przy al. Piłsudskiego miał rekordową frekwencję. Większa była tylko na meczu Polski z Macedonią na PGE Narodowym.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?