Na ławie oskarżonych zasiądzie 25-letni Patryk P. Prokuratura zarzuca mu, że usiłował zabić jedną kobietę i napadł na drugą. Grozi mu dożywocie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego.
Do napadów doszło rankiem 8 listopada 2016 r. Według śledczych, 71-letnia Genowefa C. udała się na przystanek MPK na ul. Zgierskiej, przy placu Kościelnym, aby pojechać do pracy. Podszedł do niej Patryk P. i wulgarnie zażądał, aby oddała mu torbę. Groził, że ją zabije. Kobieta stawiała opór i zaczęła krzyczeć. Bandyta zadał jej dwa ciosy nożem i uciekł z torbą. Motorniczy tramwaju linii 2, widząc zakrwawioną kobietę, wezwał policję i pogotowie. Tymczasem dwaj przechodnie rzucili się w pościg za nożownikiem. Gdy go obezwładnili i odebrali mu torbę, Patryk P. zaczął ich błagać, aby go puścili. Mówił, że napadł na kobietę, gdyż potrzebował pieniędzy na chleb. Nagle 25-latek wyrwał się i uciekł w stronę parku Staromiejskiego. Przechodnie wrócili na przystanek i oddali torbę Genowefie C., która trafiła do szpitala im. Barlickiego, gdzie przeszła operację.
Patryk P. dotarł na ul. Kilińskiego i natknął się na 69-letnią Bożenę K., która też udawała się do pracy. Podszedł do niej, chwycił za torbę i zażądał jej wydania, gdyż - jak oznajmił - nie ma za co żyć. Doszło do szarpaniny, podczas której kobieta upadła na ziemię. Gdy nadal nie puszczała torby, bandyta zaczął ją okładać pięściami po twarzy. 69-latka zaczęła krzyczeć, co spłoszyło 25-latka, który uciekł. Poturbowana kobieta została przewieziona do szpitala im. Pirogowa.
Patryka P., którego wyczyny zarejestrowały kamery monitoringu, złapano 28 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?