Dzięki rezolutnej 83-latce policja zatrzymała dwóch oszustów

Ta niecodzienna sytuacja wydarzyła się 5 kwietnia w Pabianicach. Do mieszkającej na osiedlu Piaski (niedaleko dworca PKP) 83-letniej kobiety zadzwonił tajemniczy mężczyzna. Powiedział, że jest jej wnuczkiem. Wyjaśnił, że zamierza kupić dużej klasy sprzęt elektronicznej i poprosił „kochaną babcię” o pożyczkę w wysokości 30 tys. zł.

Rezolutna kobieta zgodziła się, ale tylko pozornie, ponieważ zamiast do banku pojechała do swojego wnuka. Gdy ten usłyszał historię z telefonem i pożyczką, nie krył zdumienia. Powiedział, że nie dzwonił do babci w tej sprawie. W tej sytuacji oboje skontaktowali się z oficerem dyżurnym policji w Pabianicach, który natychmiast wysłał na osiedle Piaski policjantów po cywilnemu.

Akcja funkcjonariuszy zakończyła się sukcesem. Pod domem 83-latki zatrzymali nie jednego, lecz dwóch rzekomych wnuczków. Obaj byli tak zaskoczeni szybką akcją policji, że nawet nie próbowali uciekać. Oszustami okazali się dwaj 20-latkowie, którzy w grupie działającej metodą „na wnuczka” pełnili rolę kurierów odbierających od oszukanych wyłudzone pieniądze.

- Dwaj 20-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty związane z usiłowaniem oszustwa. Podejrzanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Decyzją prokuratury otrzymali dozory policyjne - mówi komisarz Joanna Szczęsna, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Policja ostrzega przed tzw. oszustwami „na wnuczka” i apeluje o ostrożność. Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub na koncie w banku. Nie wypłacajmy też z banku wszystkich naszych oszczędności.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 28 marca – 3 kwietnia 2016 roku