Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy może pomóc w walce z pseudokibicami [Rozmowa Dziennika Łódzkiego]

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Z inspektorem Pawłem Karolakiem, komendantem miejskim Policji w Łodzi,o walce z pseudokibicami, rozmawia Jarosław Kosmatka
Insp. Paweł Karolak, komendant miejski policji w Łodzi
Insp. Paweł Karolak, komendant miejski policji w Łodzi Jarosław Kosmatka

Od początku zarządzania łódzkim garnizonem policji zapowiadał Pan ostrą walkę z pseudokibicami.

I od 1 lutego moje plany nabierają bardzo realnych kształtów. W KMP w Łodzi utworzony został specjalny zespół ds. pseudokibiców. Warto podkreślić, że jesteśmy pionierami, gdyż w Łodzi jest konieczność utworzenia takiego wydziału. Strukturalnie był to wydział zarezerwowany dla komend wojewódzkich. Uzyskałem jednak zgodę komendanta głównego policji na utworzenie takiego wydziału.

Kto będzie pracował w wydziale?

Funkcjonariusze pracujący dotychczas w KMP w Łodzi oraz poszczególnych komisariatach. Wielu z nich ma już bogate do-świadczenie w zwalczaniu przestępstw popełnianych przez przedstawicieli środowisk pseudokibiców. Oczywiście do zespołu dołączą też nowi funkcjonariusze. Wszystko po to, byśmy mogli przeciwdziałać zachowaniom chuligańskim, a nawet bandyckim. Analiza zdarzeń w mieście, choćby po ostatnich derbach, jasno pokazuje, że mamy do czynienia z problemem, z którym trzeba walczyć stanowczo i wszelkimi prawnymi sposobami.

**

Proces pseudokibiców Widzewa Łódź. Tomasz i Marcin Ł. zasiedli na ławie oskarżonych

**

Wielu zarzuca policjantom, że walczą z kibolstwem dopiero wtedy, gdy dochodzi do poważnych zamieszek lub bijatyk.

To nie jest tak, że zajmujemy się tym problemem tylko wtedy, gdy dochodzi do przestępstwa. Jeździmy za kibicami naszych drużyn - przede wszystkim piłkarskich - i monitorujemy zachowania pseudokibiców, którzy w takich grupach występują. Współpracujemy w takich działaniach nie tylko z naszą komendą wojewódzką, ale jednostkami z całego kraju. Dzięki temu niedawno policjanci z łódzkiej KWP zapobiegli konfrontacji pomiędzy chuliganami z Łodzi i Warszawy na krajowej jedynce.

Nowy wydział zakończy bitwy na noże i maczety w mieście?

Na pewno nie jest to całkowite rozwiązanie problemu. Do tego, byśmy mogli zapomnieć o pseudokibicach, potrzeba prawdziwej rewolucji w myśleniu nas wszystkich. Najczęstszym problemem w zwalczaniu chuligańskich zachowań i poważnych przestępstw popełnianych przez tzw. kiboli jest to, że niemal zawsze nikt nic nie widzi. Dochodzi do paradoksu: z jednej strony wszyscy mamy dość bandytyzmu na stadionach i ulicach, ale z drugiej strony nie chcemy nic z nim zrobić.

Bójka kiboli na Lutomierskiej w Łodzi. Trzy osoby w szpitalu

Bójka kiboli na Lutomierskiej w Łodzi. Trzy osoby w szpitalu...

Ludzie boją się, że spotka ich zemsta za donoszenie?

Żyjemy w społeczeństwie dojrzałym, ale musimy skończyć z mitem rodem z PRL, że informowanie o bandyckich zachowaniach i przestępstwach to donoszenie. Policjanci nie są od tego, by ścigać postępujących zgodnie z prawem. Jesteśmy od tego, by walczyć z przestępcami. By to robić skutecznie, potrzebujemy często pomocy zwykłych ludzi. Mamy też obowiązek zapewnić im anonimowość i bezpieczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Każdy może pomóc w walce z pseudokibicami [Rozmowa Dziennika Łódzkiego] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki