Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibole zaatakowali policjantów na Piotrkowskiej w Łodzi. Pobita policjantka straciła przytomność

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Zdjęcie ilustracyjne z zatrzymania
Zdjęcie ilustracyjne z zatrzymania Archiwum / KPP Puck
Bandyci, określający się mianem sympatyków RTS Widzewa Łódź, po zakończeniu kibicowskiej fety pobili policjantkę.

W sobotę wieczorem w Łodzi trwało widzewskie święto. Kibice i sympatycy klubu świętowali awans do III ligi. Po zakończonym meczu przemaszerowali triumfalnie ulicą Piotrkowską na plac Wolności w Łodzi. Miało to być jednocześnie zakończenie negatywnych skojarzeń z zachowaniami kibiców Widzewa. Niestety, stało się inaczej.

Bezpośrednio w trakcie meczu i po spotkaniu z Mechanikiem Radomsko oraz podczas fety doszło do wielu zdarzeń, w których uczestniczyli sympatycy Widzewa Łódź.

Na prośbę policji pomocy medycznej udzielaliśmy w okolicach ulicy Kilińskiego i Piotrkowskiej kilkanaście razy - mówi Edyta Wcisło, rzecznik WSRM w Łodzi.

W jednym z takich zdarzeń ciężko ranna została funkcjonariuszka z tzw. wywiadu policyjnego. Po północy autobus z kierownictwem i zawodnikami Widzewa odjechał z placu Wolności. Kilkutysięczny tłum rozszedł się do domów i lokali gastronomicznych na Piotrkowskiej.

Udało nam się ustalić, że dwóch kibiców około godz. 4.30 w niedzielę opuścili jeden z lokali i chwiejnym krokiem zmierzali ulicą Piotrkowską. Mężczyźni ubrani w charakterystyczne barwy zataczali się, rzucali butelkami i kopali szkłem w ściany kamienic przy Piotrkowskiej. Zostali zauważeni przez dwuosobowy, mieszany patrol policyjnych wywiadowców

Czytaj też:Policjant łódzkiej drogówki udawał kryminalnego i brutalnie pobił mężczyznę

Policjanci interweniowali, próbując uspokoić mężczyzn. Niestety to wywołało tylko jeszcze większą agresję 20- i 23-latka. Doszło do szarpaniny między nimi a policjantami, którzy wezwali na pomoc inne patrole. Zanim nadjechały kolejne radiowozy jeden z mężczyzn został już obezwładniony. Drugiemu niestety udało się przerzucić przez siebie policjantkę. Funkcjonariuszka z impetem upadła na chodnik, uderzyła głową o granitowe płyty.

- Najpoważniejsze obrażenia powstały u policjantki. Funkcjonariuszka ma m.in. pękniętą kość skroniową i na chwilę utraciła przytomność - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów.

20-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu, natomiast 23-latek prawie 1,7 promila - mówi Joanna Kącka, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.

Przeczytaj też:Policjant z Łodzi skazany za pobicie. Funkcjonariusz straci pracę?

W poniedziałek (20 czerwca) mężczyźni zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej Łódź Śródmieście. Obaj usłyszeli zarzuty związane z naruszeniem nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważania. Zarzuty, które usłyszeli dotyczą również próby nakłaniania policjantów do odstąpienia od czynności służbowych.

- Podejrzanemu o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu u policjantki mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Drugiemu mężczyźnie grozi kara więzienia do lat 3. Wobec podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego – mówi Krzysztof Kopania.

Wobec 20- latka zastosowano dozór policyjny dwa razy w tygodniu, wobec 23-latka - trzy razy w tygodniu.

- Dokładna ocena skutków zdrowotnych nie jest jeszcze pełna i może ulec zmianie. Chcemy też dokładnie odtworzyć mechanizm powstania obrażeń u policjantki – dodaje Krzysztof Kopania.

Zobacz też:Policjanci z Łodzi torturowali zatrzymanych na komisariacie? [ZDJĘCIA]

Widzewska feta na Piotrkowskiej rozpoczęła się po zakończeniu spotkania z Mechanikiem Radomsko i trwała do późnej nocy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki