Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Łowiczu. Zginęła kobieta pchnięta nożem

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Archiwum Polska Press
Morderstwo w Łowiczu. Przy ul. Armii Krajowej znaleziono zakrwawioną kobietę, która miała problemy z oddychaniem. Zmarła przed przybyciem karetki. Policja zatrzymała pięć osób. Wszystkie były nietrzeźwe.

W piątek (23 września) o godzinie 22.20, służby otrzymały zgłoszenie o kobiecie, która leży między blokami na przedmieściach Łowicza i ma problemy z oddychaniem. Wysłano tam pogotowie ratunkowe i policję.

Gdy ratownicy przyjechali na miejsce okazało się, że 56-letnia kobieta nie daje znaków życia. Lekarz stwierdził, że zgon musiał nastąpić jeszcze przed przyjazdem pogotowia, gdyż widoczne były tzw. oznaki śmierci.

Po przesłuchaniu świadków policja dotarła do jednego z łowickich mieszkań na osiedlu bloków komunalnych w pobliżu ul. Warszawskiej i zatrzymała pięcioro znajdujących się w nim osób. To kobiety i mężczyźni, którzy, zdaniem śledczych, mogą mieć związek z tą sprawą.

Zatrzymaliśmy do dyspozycji prokuratora pięć osób. Wszyscy byli nietrzeźwi - mówi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.

Na ciele zmarłej widoczna była rana kłuta, zadana ostrym narzędziem. Ciało kobiety zostało zabezpieczone. W sobotę (24 września) przeprowadzono lekarsko-sądową sekcje zwłok, która potwierdziła, że kobieta zginęła od ciosu nożem. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.

- Wstępnie wytypowaliśmy sprawcę, którym może być 42-letni mężczyzna - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Mieszkał on w lokalu, w którym prawdopodobnie zadano kobiecie ciosy nożem. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Miał w organizmie ok. 1,8 promila alkoholu.

Obecnie trwa sądowo-lekarska sekcja zwłok, która pozwoli ustalić przyczynę śmierci kobiety - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Pierwsze ustalenia wskazują na to, że zginęła ona od rany kłutej zadanej nożem.

To 56-latka bez miejsca stałego zameldowania - informuje Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki