Funkcjonariusze podejrzewali, że w jednym gospodarstw w powiecie sieradzkim może dochodzić do zmiany oleju opałowego i stosowania go do napędu pojazdów. Jest to zabronione. Okazało się, że funkcjonariusze mieli rację, a upewnili się, gdy zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy, który kierował się do tego gospodarstwa.
- W zbiorniku znajdował się olej opałowy - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Łodzi. - Funkcjonariusze wykonali na miejscu badanie specjalnym testem, który wykrył w paliwie składniki charakterystyczne dla paliwa opałowego. Skontrolowane zostały pozostałe pojazdy w gospodarstwie: cztery ciągniki, dwa samochody osobowe oraz samochód ciężarowy.
W sumie w zbiornikach ośmiu pojazdów znajdowało się niemal 1.100 litrów oleju opałowego, który był wykorzystywany do jazdy. To nie koniec, w jednym z pomieszczeń gospodarczych znajdowały się dwa paleto-pojemniki z instalacją do tankowania. Podczas badania wykryto w nich śladowe ilości oleju opałowego.
Właściciel gospodarstwa ma kłopoty. Wszczęte zostało przeciwko niemu postępowanie dotyczące naruszenia przepisów ustawy o podatku akcyzowym. Zmiana przeznaczenia oleju opałowego na cele napędu pojazdów oznacza bowiem konieczność zapłaty podatku akcyzowego. Olej opałowy jest obciążony niższą akcyzą niż napędowy. To nie koniec: mężczyzna odpowie za naruszenie przepisów kodeksu karnego skarbowego, za co grozi mu grzywna. O jej wysokości zdecyduje sąd.
Kontrolę przeprowadzili funkcjonariusze Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego z Łodzi oraz Oddziału Celnego w Sieradzu.
Zobacz też: Grupa odbarwiająca olej opałowy rozbita. Akcja funkcjonariuszy CBŚP na terenie całego kraju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?