Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał w Łódzkiem. Siedział w samochodzie w pełnym słońcu w Pabianicach. 37-latek zmarł z przegrzania?

Redakcja
Nieprzytomnego mężczyznę wyciągnęli z samochodu zaparkowanego w pełnym słońcu mieszkańcy Pabianic. 37-latek trafił do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia. Sekcja zwłok wyjaśni, czy mężczyzna zmarł na skutek przegrzania organizmu

Gdy w rozgrzanym volkswagenie zobaczyli siedzącego nieprzytomnego mężczyznę, natychmiast zadzwonili po ratowników medycznych i rzucili się na ratunek. Na zewnątrz temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza, a 37-latek z Wrocławia w aucie nie dawał żadnych oznak życia. Jego samochód stał w pełnym słońcu na parkingu przy ul. Bugaj 49 w Pabianicach.

Przechodnie nie czekali na przyjazd karetki i wyciągnęli mężczyznę z auta próbując nawiązać z nim kontakt. Gdy karetka dojechała, nadal był nieprzytomny.

Ratownicy natychmiast podali mężczyźnie tlen i przewieźli do szpitalnego oddziału ratunkowego w Pabianicach. Temperatura ciała mężczyzny przekraczała 40 stopni. Zmarł w środę rano.

– Pod nadzorem prokuratury wyjaśniamy okoliczności śmierci mężczyzny – mówi kom. Joanna Szczęsna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Na tę chwilę nie wiadomo, co było dokładną przyczyną śmierci mężczyzny, ani co robił w Pabianicach. Prokuratora zleciła zabezpieczenie zwłok na potrzeby sekcji.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki