Ciężarówka z ziemią wyjeżdżała z ul. św. Teresy. Zatrzymała się na torach tramwajowych, czekając na dogodny moment, aby skręcić w Zgierską. W tym czasie tramwaj linii 4 jechał Zgierską w stronę Radogoszcza. Motorniczy widział ciężarówkę stojącą na torach i zaczął dzwonić i hamować. Tory były śliskie, a tramwaj jechał z górki i nie zdążył zatrzymać się przed ciężarówką. W dodatku uderzył w zbiornik paliwa ciężarówki. Płyn rozlał się i było zagrożenie wybuchem. Ulica Zgierska została zamknięta dla ruchu na wiele godzin. Tramwaje były kierowane objazdami. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą do Zgierza i Ozorkowa. Normalny ruch tramwajów przywrócony został dopiero po godz. 18.
- O tym, kto zawinił w tym wypadku, dowiemy się poszczegółowych ustaleniach - powiedziała Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?