Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo na Wigury w Łodzi. Mężczyzna pobił na śmierć kolegę, a później zacierał ślady

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
31-latek zabił 67-letniego mężczyznę w mieszkaniu na Wigury. Następnego dnia wraz z partnerką zacierali ślady przestępstwa.

31-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem morderstwa. Zarzuty w tej sprawie usłyszała również 25-letnia partnerka domniemanego zabójcy.

- Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź – Śródmieście, sąd aresztował 31 – letniego mężczyznę, podejrzanego o zabójstwo 67 – latka, którego zwłoki ujawniono w dniu 5 lutego 2018 roku w jednym z mieszkań przy ulicy Wigury w Łodzi. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Zarzuty w tej sprawie usłyszała również 25 – letnia kobieta. Jest podejrzana
między innymi o utrudnianie postępowania karnego poprzez zacieranie śladów przestępstwa. Grozi jej kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5 - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

W poniedziałek 5 lutego 2018 roku w jednym z mieszkań przy ulicy Wigury w Łodzi znaleziono zwłoki 67-letniego mężczyzny. Ciało zmarłego znalazła jego żona, która zaniepokojona brakiem kontaktu z mężem poszła do jego mieszkania. Znalazła zwłoki z widocznymi obrażeniami.

Policjanci zabezpieczyli na miejscu wiele śladów kryminalistycznych. Zabezpieczono również nagrania monitoringu z okolicznych budynków. W ten sposób udało się częściowo odtworzyć przebieg zdarzeń i wytypować sprawców przestępstwa.

Ustalono, że w sobotę (3 lutego) w mieszkaniu 67-latka odbywał się impreza, na której mężczyzna spożywał alkohol wspólnie z 31-latkiem i jego 25-letnią partnerką. Między młodszymi uczestnikami doszło do kłótni i kobieta wyszła z mieszkania. Wtedy prawdopodobnie doszło do konfliktu między mężczyznami.

– 31-latek w brutalny sposób pobił 67-latka. W wyniku zdarzenia 67-latek doznał obrażeń twarzoczaszki, złamania żeber, uszkodzeń wątroby oraz nerki. Doprowadziły one do jego śmierci. Następnego dnia, gdy podejrzany zorientował się, że 67-latek nie żyje, opuścił jego mieszkanie. Zadzwonił do swojej znajomej i poinformował ją, że najprawdopodobniej zabił mężczyznę. Udał się do mieszkania 25 – latki i wspólnie z nią podjął działania mające na celu zatarcie śladów przestępstwa. Kobieta wyprała zabrudzone krwią ubranie mężczyzny - mówi Krzysztof Kopania.

Policjanci podejrzanego mężczyznę zatrzymali we wtorek (6 lutego). Prokurator postanowił przedstawić mu zarzut dokonania zbrodni zabójstwa. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia, ale na wiele pytań nie odpowiedział, zasłaniając się niepamięcią.

– Ze względu na grożącą mu surową karę, prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Zarzuty usłyszała również 25-letnia znajoma mężczyzny. Prokurator zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego - mówi Krzysztof Kopania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki