Bardzo groźny pożar wybuchł w niedzielę (25 lutego) w mieszkaniu na drugim piętrze czterokondygnacyjnego bloku na Bartoka 43 w Łodzi.
Kilka minut przed godziną 13 w niedzielę strażacy otrzymali informację o pożarze mieszkania na Widzewie. Na miejsce zadysponowano 9 zastępów straży pożarnej. Gdy strażacy przyjechali na miejsce gęsty dym wydobywał się oknami po obu stronach bloku. Na balkonie stała przerażona staruszka, która czekała na pomoc.
Pani została ewakuowana przy pomocy podnośnika. Z poparzeniami rąk i podtruciem gazami pożarowymi została odwieziona do szpitala CKD w Łodzi. Spaleniu uległo całkowicie wyposażenie jednego pokoju i przedpokoju. Częściowo spaliło się też wyposażenie jeszcze jednego pokoju i toalety.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że starsza pani w czasie kąpieli poczuła dym. Gdy wyszła z łazienki mieszkanie stało w ogniu. Wystraszona wybiegła na balkon. Tutaj przy 10-stopniowym mrozie czekała na pomoc.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej mieszkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?