Do bardzo groźnego wypadku na autostradzie A2 doszło w niedzielę (13 maja) po godzinie 19 na wysokości miejscowości Szczawin w powiecie zgierskim.
Autokarem rejsowym w stronę Szczecina podróżowała grupa 26 osób, głównie obywateli Ukrainy. Autokar naprzemiennie prowadziło dwóch kierowców.
Szczęśliwe zakończenie groźnego wypadku
Minęli węzeł Zgierz i niespełna 4 kilometry dalej w nieustalonych okolicznościach kierowca autobusem zjechał na prawą stronę i wjechał do rowu. Autobus przewrócił się na prawy bok.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do służb ratowniczych z informacją o kilkudziesięciu osobach rannych. Dlatego na miejsce wysłano 12 zastępów straży pożarnej - zawodowej i ochotniczej - oraz kilka zespołów ratownictwa medycznego.
Na szczęście już po kilku minutach okazało się, że obrażenia odniósł tylko jeden z pasażerów. Miał otarcia na jednej ręce. Uraz był lekki i mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.
Koło gospodyń wiejskich na miejscu
Straż pożarna na miejscu przygotowała namiot, w którym mogli schronić się wszyscy podróżni. Po kilkunastu minutach od zdarzenia przestraszeni pasażerowie autokaru mogli już liczyć na gorącą herbatę i kanapki. Poczęstunek w ekspresowym tempie zorganizowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Szczawinie.
Podróżujący autobusem zostali przewiezieni autokarem straży pożarnej do pomieszczeń w centrum sterowania ruchem na autostradzie w Sosnowcu na węźle Stryków. Stąd wyruszyli w dalszą drogę autobusem podstawionym przez przewoźnika.
Kierowca autobusu został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?