Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Aleksandrowskiej w Łodzi. Naćpany kierowca sprawcą. Sześciu rannych [ZDJĘCIA, FILM]

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Sześć osób zostało rannych w wypadku na skrzyżowaniu ulic Aleksandrowskiej i Traktorowej w Łodzi. Młody sprawca wypadku prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków.

Kilka minut po godzinie 23 w piątek (7 kwietnia) na skrzyżowaniu ulic Aleksandrowskiej i Traktorowej w Łodzi doszło do groźnego wypadku. W zderzeniu dwóch samochodów marki Audi rannych zostało sześciu mężczyzn.

Czarnym audi ulicą Aleksandrowską od alei Włókniarzy jechało czterech mężczyzn. Wracali z pracy. Chcieli przejechać na wprost przez skrzyżowanie z ulicą Traktorową i dalej jechać w stronę ulicy Szczecińskiej. Gdy byli na skrzyżowaniu, pierwszeństwo wymusił kierowca srebrnego audi A6, który prawdopodobnie chciał z ulicy Traktorowej skręcić w lewo w Aleksandrowską, by również jechać w stronę ulicy Szczecińskiej.

Czarne audi z impetem uderzyło w prawy bok srebrnego audi. Kierowca A6 stracił kontrolę nad samochodem i jego auto wjechało na chodnik przy przejściu dla pieszych, a następnie zatrzymało się po uderzeniu w słupek sygnalizacji przejścia dla pieszych.

Już w pierwszym zgłoszeniu służby ratunkowe dostały informację o tym, że w wypadku rannych zostało kilka osób. Dlatego na miejsce przyjechało 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej oraz 5 zespołów ratownictwa medycznego. Zanim jednak ratownicy z pogotowia mogli udzielić pomocy medycznej pasażerom i kierowcom z obu samochodów, strażacy musieli powyciągać poszkodowanych, którzy zostali zakleszczeni w pojazdach.

Z pierwszych ustaleń wiadomo, że najpoważniej ranny został pasażer srebrnego audi A6. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Gdy strażacy wyciągnęli go z pojazdu, był nieprzytomny. W stanie bardzo ciężkim został odwieziony do szpitala im. Kopernika.

Również ciężko został ranny pasażer czarnego audi. Mężczyzna, który siedział z przodu doznał między innymi otwartego złamania nogi. Do szpitala w Zgierzu został odwieziony z podejrzeniem złamania miednicy oraz roztrzaskanym stawem kolanowym.
Do szpitali zostali odwiezieni również pozostali mężczyźni z czarnego audi - kierowca i jeszcze dwóch pasażerów.

Do szpitala w Zgierzu w asyście policyjnej, ratownicy zawieźli sprawcę wypadku - kierowcę srebrnego audi A6. Jeszcze na miejscu wypadku okazało się, że młody mężczyzna jest prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. W trakcie przeszukania kieszeni jego spodni, policjanci znaleźli zniszczoną w czasie wypadku fifkę oraz plastikowy pojemniczek, do przechowywania marihuany.

Kierowca srebrnego audi był przekonany, że w jego samochodzie jechało jeszcze dwóch mężczyzn. Dopiero po kilkunastu minutach przypomniał sobie, że chwilę przed wypadkiem jeden z jego znajomych wysiadł z auta przy sklepie na ulicy Traktorowej.

Jeśli badania potwierdzą, że prowadził samochód pod wpływem środków odurzających, grozi mu tylko za ten czyn do dwóch lat więzienia. Dodatkowo prawdopodobnie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku, w którym kilka osób odniosło poważne obrażenia.

Policjanci zabezpieczyli oba samochody do badań biegłych. Kierowca srebrnego audi straci również prawo jazdy na co najmniej kilka miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki