W sobotę (29 lipca) o godzinie 5 na skrzyżowaniu alei Kościuszki i Mickiewicza w Łodzi zderzyły się taksówka chevrolet i fiat. W wypadku ranne zostały trzy pasażerki fiata.
Czworo znajomych 20-latków bawiło się w jednym z klubów przy ulicy Piotrkowskiej. W pewnym momencie jednej z kobiet ktoś prawdopodobnie prysnął gazem w oczy. Poprosiła o pomoc koleżankę i dwóch kolegów. Ci przywołali taksówkę, którą wspólnie z poszkodowaną dziewczyną chcieli dojechać do szpitala lub do stacji pogotowia ratunkowego.
24-letni kierowca taksówki jechał chevroletem aleją Kościuszki od ulicy Tuwima. Chciał przejechać na wprost przez skrzyżowanie z aleją Mickiewicza. Sygnalizacja świetlna była wyłączona. Kierowca jechał prawym pasem. Bez hamowania przejechał przez pierwszą nitkę alei Mickiewicza. Niestety, po drugiej stronie skrzyżowania uderzył w nadjeżdżającego od strony ulicy Wólczańskiej fiata.
Siła uderzenia była tak wielka, że fiat został przewrócony na bok, a z przez okno wyleciała z pojazdu jedna z pasażerek. W zderzeniu ranne zostały jeszcze dwie pasażerki fiata. Bez szwanku wyszedł z wypadku 29-letni kierowca fiata. Nic też poważnego nie stało się pasażerom taksówki.
Kobiety zostały odwiezione do szpitala. Najcięższe obrażenia ma kobieta, która po zderzeniu pojazdów wypadła z pojazdu przez okno. Doznała poważnego urazu głowy.
Obaj kierowcy zostali przebadani na miejscu alkomatem. Byli trzeźwi, ale pobrano od nich również krew do badania na obecność we krwi alkoholu oraz środków odurzających. Policjanci zabezpieczyli oba pojazdy do badań biegłego, a kierowcy taksówki zostało zatrzymane prawo jazdy.
Znamienne jest, że żaden z kierowców ani pasażerów obu pojazdów nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?