Toyota z kobietą za kierownicą jechała ul. Wólczańską w kierunku południowym. Gdy na zielonym świetle wjechała na skrzyżowanie, została staranowana przez skodę, której kierowca, jadący ul. Andrzeja Struga, najpewniej miał przed sobą czerwone światło.
Rozległ się potężny huk. W toyocie wystrzeliły poduszki powietrzne, dzięki którym kobiecie nic się nie stało. Jednak przód jej auta został kompletnie zniszczony.
Także kierowca skody nie odniósł obrażeń. Po paru minutach na miejscu kolizji zjawili się strażacy z pobliskiej jednostki.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?