Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wymianę okien czeka już sześć lat: "W pokoju córki gnije parapet i wychodzą z niego robaki"

Agnieszka Magnuszewska
Pani Karolina najbardziej chciałaby, żeby okna wymieniono w pokoju jej córki Amelki, która bardzo często choruje
Pani Karolina najbardziej chciałaby, żeby okna wymieniono w pokoju jej córki Amelki, która bardzo często choruje Grzegorz Gałasiński
Mieszkanka ul. Gdańskiej 117 była odsyłana z kwitkiem przez lata. W tym roku administracja ma spełnić obietnicę, daną w 2008 roku.

Już sześć lat temu obiecywali, że okna wymienią, ale na obietnicy się skończyło. Karolina Kunze oraz jej rodzice, którzy mieszkają przy ulicy Gdańskiej 117, byli odsyłani przez administrację w kwitkiem. Okna nadal są bardzo nieszczelne, a Amelka, córka pani Karoliny, często choruje.

W 2008 roku państwo Kunze napisali prośbę do administracji na Polesiu o wymianę drewnianych okien skrzynkowych w mieszkaniu. Uszczelnianie przestrzeni między skrzydłami okna nic nie daje. - Córka już szósty raz od lutego jest chora. Ciągle jest na zwolnieniu. Nawet gdy bardzo grzejemy w domu, od okien i tak wieje - mówi Karolina Kunze, mama ośmioletniej Amelki. - W pokoju córki gnije parapet i wychodzą z niego robaki.

Amelka jest narażona na infekcje, bo ma za sobą 20 operacji pod narkozą. W ich trakcie przeszczepiano dziewczynce skórę. Kiedy miała dwa lata, jej klatka piersiowa została poparzona w wyniku nieszczęśliwego wypadku. - Ze względu na osłabienie, córce ciężko zwalczać infekcje. Przeważnie kończy się na leczeniu w szpitalu - podkreśla pani Karolina.

We wrześniu 2008 roku administracja sprawdziła stan okien w mieszkaniu państwa Kunze i obiecała, że wymieni osiem z nich. Tyle akurat jest w trzech sąsiadujących ze sobą pokojach. Środkowy należy do Amelki.

- Ze względu na ograniczone środki administracji, cztery okna miały być wymienione do 2010 roku, kolejne cztery do 2012 roku. Do tej pory wszystkie są stare, a na klatce schodowej okna dawno wymieniono - mówi łodzianka.

W piśmie z 2008 roku administracja zaznaczyła, że lokatorzy mogą sami wymienić okna. Zwrócona zostanie im część kosztów w wysokości 200 zł za mkw. - Ale dodano, że poniesione koszty zostaną zwrócone zgodnie z terminem oczekiwania. Nie wiadomo kiedy. Być może trzeba byłoby na nie czekać kilka lat, tak jak na wymianę okien - mówi pani Karolina.

W lutym 2013 roku pani Karolina ponownie zwróciła się do administracji z prośbą o wymianę okien. Obiecano, że nastąpi to w maju, ale wkrótce minie rok i nic się nie zmieniło. - Po co coś obiecywać, jeśli nie zamierza się tej obietnicy dotrzymać - dodaje mama Amelki.

Tym razem jednak ma być inaczej. Administracja Zasobami Komunalnymi Łódź-Polesie zapewnia, że w tym roku wymieni część okien. - W poniedziałek został ustalony termin ponownych oględzin okien. Do końca 2014 roku wymienione zostaną cztery okna, które są w najgorszym stanie, pozostałe cztery w kolejnych latach w zależności od sytuacji finansowej - tłumaczy Aleksandra Jesionek z AZK Łódź-Polesie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki