Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzieja polskiego hokeja, 12-letni Oliwier Kowalczyk zbiera na Kanadę

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Oliwier Kowalczyk został królem strzelców Czerkawski Cup
Oliwier Kowalczyk został królem strzelców Czerkawski Cup Fot. Czerkawski Cup
12-letni Oliwier Kowalczyk to wielka nadzieja polskiego hokeja. Już dwa lata temu wychowanek Łódzkiego Klubu Hokejowego był w składzie reprezentacji Polski na doroczny turniej w kategorii „pee-wee” w Quebec w Kanadzie, w którym nie ustępował umiejętnościami starszym kolegom i rywalom z innych drużyn. Teraz znów jest w grupie dziewiętnaściorga wytypowanych do wyjazdu 12-latków z całej Polski (w tym dwie dziewczyny) i pod względem sportowym jego miejsce w kadrze „Orłów Ziętary” nie jest zagrożone - pisze red. Wojciech Filipiak.

Problem w tym, że członkowie ekipy (a właściwie ich rodzice) muszą ten wyjazd sami sfinansować. Polskiego związku na pokrycie kosztów nie stać, w macierzystym klubie członkowie też sami pokrywają większość wydatków, związanych z zakupem sprzętu i z wyjazdami na mecze. Stąd apel rodziców do potencjalnych sponsorów i reklamodawców: za 13 tysięcy złotych może być głośno o Kowalczyku i jego sponsorach nawet w Kanadzie! Możemy poinformować, że łódzkim hokeistą zainteresowała się już firma „Flow Valves” z województwa kujawsko-pomorskiego, biorąc go pod opiekę. Co na to biznes z naszego regionu?

Tymczasem starsi koledzy przyszłego mistrza pechowo grają w I lidze: czwarty kolejny mecz przegrali różnicą jednej bramki (w tym jeden po dogrywce). W ostatniej kolejce ulegli w Łodzi SMS Katowice 1:2 (0:1, 1:1, 0:0) i Zagłębiu Sosnowiec 3:4 (1:2, 1:2, 1:0). W tym drugim meczu przegrywali już 1:4, odrabiali jednak straty i strzelili gola po wycofaniu bramkarza, ale wyrównać nie dali rady. I do tego jeszcze ten kalendarz: cztery kolejne mecze zespół TME ŁKH rozegra na wyjazdach, a w Łodzi zobaczyć będzie można drużynę w akcji dopiero 29 października.

Liderem I ligi został zespół SMS Katowice, który wygrał także z SMS Toruń 4:3. Prowadzące do tej pory drużyny straciły punkty: Polonia Bytom w przegranym meczu z Naprzodem 3:4, a Sokoły Toruń w wygranych, ale dopiero po dogrywkach (a więc za dwa punkty, nie za trzy) w jednakowym stosunku 4:3 spotkaniach z Cracovią i Unią Oświęcim. Czy można sobie wyobrazić bardziej wyrównaną ligę? - kończy swoją informację red. Wojciech Filipiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki