Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepiej zarabia się po Szkole Głównej Handlowej. Które miejsca zajęły Politechnika Łódzka i Uniwersytet Łódzki? (DANE)

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Najwięcej zarabia się po szkole Głównej Handlowej
Najwięcej zarabia się po szkole Głównej Handlowej Archiwum Polska Press
Jak studiować, to w Szkole Głównej Handlowej. Absolwenci tej uczelni mogą się bowiem pochwalić najwyższymi zarobkami już w pierwszym roku pracy. Uczelnie z Łodzi zajęły dalsze miejsca.

Wynagrodzeniom absolwentów z wyższym wykształceniem w pierwszym roku pracy przyjrzeli się specjaliści z portalu wynagrodzenia.pl. Wzięli pod uwagę dwadzieścia uczelni z całego kraju.

Okazuje się, że najlepiej wiedzie się absolwentom Szkoły Głównej Handlowej. Jak wyliczył portal przeciętna pensja w pierwszym roku pracy wynosi 4,5 tys. zł brutto, natomiast co czwarty z nich zarabia ponad 5,6 tys zł brutto.

Na drugim miejscu znalazła się Politechnika Warszawska, której absolwenci tuż po studiach mogą się cieszyć miesięczną pensją w wysokości 4.210 zł brutto, a 25 proc. najlepiej zarabiających inkasuje co miesiąc 5,5 tys. zł brutto.

Niewiele mniej zarabiają absolwenci Politechniki Wrocławskiej - zaledwie 10 zł mniej brutto niż ich koledzy ze stolicy. Na czwartym miejscu znalazła się pierwsza uczelnia humanistyczna: Uniwersytet Warszawski. Jego absolwent w pierwszej pracy zarabia średnio 4,1 tys. zł brutto.

W rankingu zostały uwzględnione dwie uczelnie z województwa łódzkiego: Politechnika Łódzka oraz Uniwersytet Łódzki. Przeciętna pensja absolwenta Politechniki Łódzkiej w pierwszym roku pracy wyniosła 3.636 zł brutto, natomiast co czwarty były student zarabia przynajmniej 4.461 zł brutto. Taki wynik wystarcza do zajęcia dziesiątego miejsca w zestawieniu uczelni.

Pięć pozycji niżej został uwzględniony Uniwersytet Łódzki z przeciętnymi zarobkami w wysokości 3.349 zł brutto. Pensją w wysokości 3,9 tys. zł brutto cieszy się 25 proc. absolwentów tej uczelni. Zestawienie zamyka Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu z przeciętną pensją w wysokości 3,1 tys. zł. Najlepsi absolwenci tej uczelni mogą jednak liczyć na wyższe pensje niż prymusi z Uniwersytetu Łódzkiego. Ich pierwsza pensja wynosi bowiem przeciętnie 3.990 zł brutto.

W rankingu portalu wynagrodzenia.pl najlepiej wypadają uczelnie techniczne. Na wyższe zarobki mogą jednak liczyć absolwenci od absolwentek.

- Największa różnica w wynagrodzeniach pomiędzy płciami w 2018 roku występowała u osób, które ukończyły Politechnikę Warszawską - zaznacza Patrycja Małek, autorka raportu. - Luka płacowa wyniosła tam 22,2 proc. Również wśród osób, które ukończyły Politechnikę Rzeszowską wystąpiły duże różnice w wynagrodzeniach ze względu na płeć. Przeciętne zarobki kobiet były o 703 zł brutto niższe niż mężczyzn.

Zestawienie uwzględnia także zarobki absolwentów z rozbiciem na województwa, bez podawania konkretnych uczelni. Młodzi magistrzy w pierwszym roku pracy najwięcej zarabiają w województwach: mazowieckim (4 tys. zł brutto), małopolskim (3,5 tys. zł brutto) i dolnośląskim (także 3,5 tys. zł brutto).

W zupełni innej sytuacji są byli studenci z województw: podlaskiego z przeciętną pensją w wysokości 2.775 zł brutto, a także kujawsko-pomorskiego - 2.710 zł brutto i podkarpackiego - 2,6 tys. zł brutto.

Województwo łódzkie pod tym względem znalazło się na szóstym miejscu w kraju. Okazuje się, że przeciętne wynagrodzenie absolwentów wyższych uczelni w pierwszym roku pracy wynosi 3.349 zł brutto.

Zdaniem prof. Stefana Krajewskiego, ekonomisty z Łodzi, zarobki absolwentów łódzkich uczelni są efektem tego, że wielu z nich podejmuje pracę poza Łodzią i naszym województwem.

- Mamy niezłe uczelnie, ale w Łodzi brakuje dobrze płatnych miejsc pracy - zaznacza prof. Krajewski. - Nie mamy tutaj central dużych spółek, wybierają one inne duże miasta. W takich miejscach natomiast zarobki są wyższe. Brakuje u nas także znaczących laboratoriów.

Na dobre zarobki mogą liczyć zwłaszcza absolwenci kierunków informatycznych oraz inżynierowie. Pierwsi z reguły wybierają pracę poza województwem natomiast ci drudzy zatrudniają się np. w bełchatowskiej kopalni i elektrowni, tam gdzie zarobki są wysokie.

Prof. Krajewski zaznacza, że mamy do czynienia z coraz większym rozwarstwieniem w poziomie wynagrodzeń, a różnice między najwyższymi i najniższymi dochodami są coraz bardziej znaczące.

Dotyczą one także studiów pierwszego i drugiego stopnia. Księgowy z tytułem magistra zarabia przeciętnie o 308 zł więcej od księgowego, który zakończył edukację na stopniu licencjata. Księgowy magister na początek zarabia przeciętnie 3.408 zł brutto.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki