Intensywne dochodzenie w sprawie tej seksafery prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która w czwartek 12 października postawiła zarzuty głównemu bohaterowi, czy też – jak stwierdził wiceminister – antybohaterowie tej afery. Chodzi o słynnego yuotubera o pseudonimie Stuu, któremu śledczy zarzucają czyny seksualne wobec osoby małoletniej, czyli poniżej 15 roku życia.
Rewizja w mieszkaniach youtubera Stuu
- Prokuratura wystąpiła o zgodę na aresztowanie tymczasowe youtubera, który najpewniej przebywa w Wielkiej Brytanii. Jeśli sąd na Mokotowie zgodzi się na areszt (sąd podjął taką decyzję - przypis redakcja), to zostanie sporządzony Europejski Nakaz Aresztowania. W sprawie tej chodzi o czyny popełnione przez Stuu w 2015 i 2018 roku. Śledczy przeszukali dwa mieszkania youtubera, w Warszawie i Szczecinie. Zabezpieczyli materiały dowodowe w postaci nośników elektronicznych, laptopów, komputerów i telefonów komórkowych. Materiał zgromadzony na tych nośnikach obecnie analizowany jest przez biegłych – oznajmił Piotr Cieplucha.
Wiceminister podziękował tym, którzy przyczynili się do ujawnienia tej afery, czyli Sylwestrowi Wardędze i Konopsky’iemu.
- Nie ma zgody na pedofilię w sieci. Chodzi o to, aby najmłodsi użytkownicy internetu czuli się bezpiecznie – podkreślił wiceminister Cieplucha i zaapelował, aby wszyscy pokrzywdzeni zgłaszali się do policji lub prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?