MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napad na dostawcę pizzy w Łodzi. Napastnik żądał pieniędzy za... pracę w pizzerii

Wiesław Pierzchała
Tomasz Koryszko/archiwum Polskapresse
Do zdarzenia doszło w środę o godz. 20 w kamienicy przy ul. Tuwima w Łodzi. Przed drzwiami mieszkania pojawił się pracownik pizzerii z zamówioną przez telefon pizzą. Gdy drzwi się otworzyły, 22-letni gospodarz przyłożył przybyszowi pistolet pneumatyczny do piersi i zażądał pieniędzy.

Chodziło o 1,6 tys. zł, które właściciel pizzerii rzekomo był winny 22-latkowi za czas, gdy ten u niego pracował. Reakcja dostawcy była natychmiastowa: wyrwał wiatrówkę awanturnikowi, zdzielił go pięścią w twarz, poprawił prawym prostym i opuścił niegościnną kamienicę.

- Po kilku minutach zjawił się w komisariacie i opowiedział o zdarzeniu. Nie chciał jednak składać zawiadomienia, tylko zapewnił funkcjonariuszy, że uderzył napastnika we własnej obronie - informuje komisarz Adam Kolasa z KWP.

Policjanci stwierdzili, że dostawca padł ofiarą rozboju. Udali się na ul. Tuwima i zatrzymali krewkiego 22-latka, który wyjaśnił, że przyczyną jego zachowania było to, że były pracodawca nie wypłacił mu wynagrodzenia. Funkcjonariusze dotarli do właściciela pizzerii, a ten zaprzeczył, że jest winny pieniądze 22-latkowi, któremu grozi teraz do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki