Napad w Łodzi: bandyci z gazem łzawiącym
Pierwszy napad miał miejsce 14 października. Napastnicy zaatakowali dwie apteki przy ul. Zielonej na Starym Polesiu. Do kolejnego napadu doszło 23 października, kiedy sprawcy wtargnęli do sklepu na stacji benzynowej.
Podczas wszystkich rozbojów scenariusz był taki sam. Bandyci wyjęli z kieszeni pojemniki z gazem łzawiącym, zagrozili jego użyciem, przewrócili pracowników na posadzkę i przystąpili do rabunków. W aptekach skradli lekarstwa, zaś na stacji benzynowej artykuły spożywcze. W pierwszym przypadku pokrzywdzonymi były farmaceutki, a w drugim sprzedawcy.
Przeczytaj też o napadzie z bronią na kantor w Łodzi
Napad w Łodzi: napastnicy za kratami
- Policjanci rozpoczęli intensywne działania mające na celu ustalenie sprawców tych przestępstw. Dzięki analizie zebranego materiału dowodowego stróże prawa bardzo szybko wytypowali sprawców. Pierwszy z nich został zatrzymany 25 października. Już następnego dnia w ręce funkcjonariuszy wpadli też jego kompani. Wszyscy byli zaskoczeni i nie stawiali oporu. Podczas przeszukań ich miejsc przebywania stróże prawa znaleźli ubrania, w których dokonywali przestępstw – informuje aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Decyzją sądu sprawcy napadów zostali aresztowani tymczasowo. Grozi im do 15 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci IV komisariatu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Polesie. Policja przyznaje, że sprawa jest rozwojowa, co może oznaczać kolejne zarzuty lub kolejne zatrzymania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?