Napad w Łodzi. Napastnik zaatakował w parku uczennicę. Ukradł jej telefon komórkowy. Jak został zatrzymany?

Wykręcił ręce i zrabował telefon

Do napadu doszło 22 lutego. Około godz. 6 do nastolatki idącej aleją parkową podbiegł napastnik, wykręcił jej ręce, zrabował telefon komórkowy warty około dwóch tysięcy złotych i szybko się oddalił. Na szczęście uczennica w wyniku napadu nie odniosła obrażeń.

- Kryminalni z widzewskiego komisariatu po otrzymaniu informacji o rozboju rozpoczęli intensywne działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy. Prowadzone z dużym zaangażowaniem czynności sprawdzające, żmudna i skrupulatna analiza poszlak oraz zabezpieczonych materiałów dowodowych pozwoliły na szybkie wytypowanie mężczyzny podejrzewanego o ten czyn - informuje Katarzyna Zdanowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Wpadł w kamienicy na Starym Polesiu

Policjanci zatrzymali sprawcę napadu 2 marca w kamienicy na Starym Polesiu. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Okazało się, że był już karany i notowany w policyjnych kartotekach. Teraz odpowie za rozbój, co oznacza, że grozi mu do 12 lat więzienia.

- Jednak z uwagi na fakt, iż zatrzymany mężczyzna ostatnie przestępstwo popełnił w warunkach tak zwanej recydywy, wymiar kary może ulec podwyższeniu – wyjaśnia Katarzyna Zdanowska.

Decyzją sądu napastnik został aresztowany tymczasowo. Śledztwo w jego sprawie prowadzą policjanci VI komisariatu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Widzew. Niestety, skradzionego telefonu na razie nie udało się odzyskać.