Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napady rabunkowe na kobiety w Łodzi. Sprawcy atakowali kobiety. Bili je metalowym kluczem. Co rabowali? Akt oskarżenia trafił do sądu

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiądą zatrzymani przez policję dwaj sprawcy brutalnych napadów rabunkowych na kobiety w Łodzi, którzy swoje ofiary bili kluczem metalowym typu „żabka”.
Na ławie oskarżonych zasiądą zatrzymani przez policję dwaj sprawcy brutalnych napadów rabunkowych na kobiety w Łodzi, którzy swoje ofiary bili kluczem metalowym typu „żabka”. Policja
Na ławie oskarżonych zasiądą dwaj sprawcy brutalnych napadów rabunkowych na kobiety w Łodzi, którzy swoje ofiary bili kluczem metalowym typu „żabka”. Jedna z napadniętych została wręcz skatowana: otrzymała co najmniej 22 ciosy i straciła przytomność. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Oskarżeni to dwaj łodzianie: 25-letni Rafał P. i 20-letni Bartłomiej Sz. Pierwszy z nich skończył gimnazjum i jest bez zawodu. Do tej pory nie był karany. Także jego kompan skończył tylko gimnazjum i nie ma zawodu. Przed zatrzymaniem przez policję był bez pracy. Był już karany.

Napad w Łodzi: bita metalem i kopana

Do ulicznych napadów doszło 4 kwietnia tego roku. Z ustaleń Prokuratury Rejonowej Łódź – Bałuty, która prowadziła śledztwo w tej sprawie wynika, że ofiarą najbardziej brutalnego napadu padła Marta Ch., którą idąc ulicą otrzymała silny cios w tył głowy, po którym upadła na chodnik. Niestety, na tym się nie skończyło.

Według śledczych, Rafał P. zadał jej w głowę i ramiona co najmniej 22 ciosy kluczem metalowym o długości 25 cm i wadze 0,3 kg, natomiast Bartłomiej Sz. ciągnął ją po ziemi i trzy razy kopnął w głowę. Kobieta straciła przytomność. Doznała wstrząsu mózgu i innych obrażeń. Oprawcy chcieli zrabować jej torebkę z migawką, kartą płatniczą i telefonem komórkowym wartym 650 zł, ale nie dali rady, bowiem na miejscu napadu zjawiła się przechodząca w pobliżu łodzianka, która spłoszyła bandytów.

Napad w Łodzi: rabowali także piwo i bułki

Podczas kolejnego napadu Rafał P. uderzył „żabką” w plecy Weronikę M., która upadła na ziemię, po czym z Bartłomiejem Sz. wtargnęli do pomieszczeń gospodarczych restauracji Mc Donald’s, gdzie ukradli 60 bułek wartych 30 zł. Innym razem Rafał P. działając - jak zaznacza prokuratura – w sposób zuchwały – w sklepie na stacji benzynowej ukradł osiem puszek piwa marki „Tyskie” za 51 zł oraz osiem piw „Warka” wartych 45 zł.

Natomiast Bartłomiej Sz. podczas innego napadu podbiegł do Katarzyny M. i chciał jej ściągnąć z ramienia torebkę z 60 zł i kartą płatniczą. Szarpnął za torebkę tak mocno, że kobieta runęła na chodnik i doznała obrażeń, ale torebki nie puściła, tak że napastnik nie zdołał jej ukraść.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki