Napad w Łodzi: stracił skuter i okulary
Do pierwszego napadu doszło 22 sierpnia na ul. Cegielnianej w Łodzi na Bałutach. Według policji, tego dnia wieczorem 30-letni pokrzywdzony spotkał się ze swoim znajomym rówieśnikiem. Nagle rozmowa przekształciła się w awanturę, podczas której pokrzywdzony – obwiniony o nieoddanie rzekomego długu - został pobity i padł na ziemię. Wtedy to z kieszeni wypadły mu kluczyki do skutera.
Wykorzystał to napastnik. Ukradł kluczyki i odchodząc oznajmił, że pobitemu zabierze skuter na poczet rzekomego zadłużenia. Na tym się nie skończyło, bowiem agresor celowo – jak zaznacza policja – nadepnął na okulary korekcyjne swej ofiary, przez co zostały całkowicie zniszczone. Straty oszacowano w sumie na ponad cztery tysiące złotych.
Napad w Łodzi: zmusili do sprzedaży
- Następnego dnia ten sam 30-letni sprawca razem z 31- letnim kompanem wdarli się do mieszkania kompletnie zaskoczonego 27-latka przy ul. Ceglanej w Łodzi. Napastnicy siłą wyciągnęli go z mieszkania, po czym zaczęli go bić po całym ciele. Jak się okazało wszyscy dobrze się znali. Pod naciskiem gróźb i stosowanej przemocy sprawcy zmusili 27-latka do napisania umowy sprzedaży skutera na rzecz młodszego ze sprawców. Pokrzywdzony po całym zajściu natychmiast powiadomił policję – informuje aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Sprawcy zostali zatrzymani 28 i 29 sierpnia. Młodszemu z nich, który decyzją sądu został aresztowany tymczasowo, grozi do 12 lat więzienia. Jednak w praktyce grozi mus więcej, bowiem sąd z pewnością weźmie pod uwagę fakt, że działał w warunkach recydywy. Natomiast jego kompanowi, który został objęty dozorem policyjnym, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?