NFZ chce skrócić kolejki do lekarzy. Wypłaca dodatkowe pieniądze

Narodowy Fundusz Zdrowia w Łodzi dokłada pieniędzy na leczenie specjalistyczne i refundacje. W maju i czerwcu do placówek w woj. łódzkim mających umowę z funduszem wpłyną dodatkowe pieniądze. Najwięcej na tomografię komputerową i oddziały intensywnej terapii. Dodatkowe pieniądze mają skrócić kolejki na badania i leczenie.

- Przekazaliśmy placówkom aneksy zwiększające finansowanie. Trafiły one do placówek, które w pierwszych miesiącach 2016 r. miały najwięcej świadczeń wykonanych ponad umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia i najdłuższe kolejki oczekujących - mówi Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ.

Skrócą się kolejki na tomografię

Badanie rezonansem magnetycznym i tomografem stały się niemal podstawą w diagnozowaniu chorób, a co za tym idzie, z roku na rok wydłużają się kolejki oczekujących. Niewielu już dziwi oczekiwanie pół roku na rezonans , z badaniem tomograficznym wcale nie jest lepiej.

Czytaj też:Kolejki do lekarzy w Łódzkiem. Chcesz pomocy? Uzbrój się w cierpliwość

By sytuację zmienić, NFZ do badań tomograficznych w maju i czerwcu dołoży w sumie 2,9 mln zł.

- Od stycznia do kwietnia tego roku z badań tomografii komputerowej skorzystało już niemal 19 tys. pacjentów. W ubiegłym roku za badania zapłaciliśmy 23 mln zł - dodaje Anna Leder.

Na zmniejszenie kolejek osób oczekujących na rezonans NFZ przekazał dodatkowe pieniądze już w ubiegłym roku. Finansowanie tego badania zwiększono o 4 mln zł. Fundusz dołożył placówkom, które były gotowe wykonać większą liczbę badań, co skróciło kolejki oczekujących.

W ten sposób np. szpital im. Kopernika w Łodzi otrzymał 600 tys. zł, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki - 800 tys. zł, a szpitali im. Barlickiego - 144 tys. zł. Dodatkowo, w listopadzie fundusz zakontraktował trzy nowe pracownie rezonansu magnetycznego.

Dużo więcej na leczenie udarów

Ponad 2 mln zł więcej w maju i czerwcu dostaną też oddziały intensywnej terapii, a 1,2 mln zł trafi do oddziałów neurologicznych, które mają je przeznaczyć na leczenie udarów. W ostatnich latach udary dostają już nie tylko starsze osoby mające problemy z krążeniem, ale także osoby po 30. roku życia. Udar mózgu jest trzecią, po chorobach serca i nowotworach, przyczyną śmierci i pierwszą przyczyną niepełnosprawności osób dorosłych.

Czytaj też:Kolejki do secjalistów. Ile trzeba czekać na wizytę u lekarza? Nawet 13 lat

Coraz więcej wykonuje się także kolonoskopii, czyli badania umożliwiającego obejrzenie wnętrza jelita grubego przy użyciu giętkiego endoskopu. Kolonoskopia jest bardzo ważnym badaniem w profilaktyce raka jelita. NFZ dołoży do niej 671 tys. zł.

Potrzebę dofinansowania zgłosiły też placówki zajmujące się medycyną nuklearną. Łódzki NFZ zapłaci im 248 tys. zł. Dodatkowe pół miliona złotych dopłacono do refundacji pomp insulinowych dla dzieci i dorosłych.

Więcej przeznaczono też na leczenie osób z chorobą nerek. Na hemodializy placówki w naszym regionie dostaną dodatkowe 1,2 mln zł.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

200 pacjentów więcej na wszczepienie implantu

To nie pierwsze dodatkowe pieniądze mające skrócić czas oczekiwania na badania i leczenie. Pod koniec ubiegłego roku łódzki NFZ dofinansował świadczenia ratujące życie (OIOM-y, oddziały udarowe) i wszystkie rodzaje świadczeń przeznaczonych dla dzieci: psychiatrię, leczenie szpitalne i rehabilitację.

Kolejki do lekarzy w Łódzkiem. Chcesz pomocy? Uzbrój się w cierpliwość

We wrześniu łódzki NFZ przeznaczył też dodatkowe 2,7 mln zł na skrócenie kolejek do zabiegu wstawienia endoprotezy. Przy średnim koszcie 14 tys. za endoprotezę, pozwoli to sfinansować operację dla niemal 200 pacjentów. A tutaj problem jest ogromny, bo oczekiwanie na operację wszczepienia implantu trwa do dwóch lat.

Ale w tym przypadku powodem zbyt długiej kolejki jest nie tylko duża liczba pacjentów. Niektóre placówki źle prowadzą kolejkę.

Przypomnijmy, że na początku tego roku pisaliśmy o kontroli NFZ, która sprawdziła kolejkę na endoprotezoplastykę kolana i biodra w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym w Łodzi. Chorym kazano czekać do 2029 r.

Szpital podawał, że na operację biodra pacjenci musieli czekać dziewięć lat, zaś na zoperowanie kolana aż 14.

Okazało się, że szpital źle prowadził kolejkę na operacje przez co nałożono na niego ponad 64,2 tys. zł kary, co stanowi 0,5 proc. wartości jego kontraktu na ortopedię.