Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie każdy człowiek nadaje się do tego, żeby mieć psa

Joanna Barczykowska
Justyna Marut zoopsycholog: nie każdy człowiek nadaje się do tego, żeby w ogóle mieć psa.
Justyna Marut zoopsycholog: nie każdy człowiek nadaje się do tego, żeby w ogóle mieć psa. Jakub Pokora
Z Justyną Marut z Polskiego Stowarzyszenia Zoopsychologów rozmawia Joanna Barczykowska.

Czy każdy człowiek nadaje się do opieki nad psem tzw. rasy agresywnej? A może trzeba do tego mieć predyspozycje lub cechy charakteru?
Po pierwsze - nie każdy człowiek nadaje się do tego, żeby w ogóle mieć psa. Do opieki nad zwierzętami potrzebna jest przede wszystkim mądrość właściciela, z której może czerpać pies. W przypadku ras niebezpiecznych czasem tej mądrości potrzeba więcej. Chodzi głównie o cierpliwość, łagodność i - oczywiście - konsekwencję. Szkolenie psa prowadzi się od urodzenia, bo najważniejsze są pierwsze trzy miesiące życia, kiedy trwa okres socjalizacji. Wtedy nie można wykazywać w stosunku do psa żadnej agresji, bo ona udziela się psu. Należy postawić też na kontakt z innymi psami, żeby w przyszłości nie było problemów. Właściciele często przenoszą na psy swój strach, trzymając je stale przy nodze czy rozglądając się z przerażeniem na spacerze. Efektem tego jest agresja u psa.

Gdy bierzemy psa ze schroniska, nie znamy jego przeszłości. Czy każdy pies nadaje się do resocjalizacji?

Niestety, nie każdy, ale na pewno większość. Są psy, które zostały w młodości bardzo skrzywdzone przez ludzi, a nawet inne psy i nie potrafią się poddać resocjalizacji. W większość przypadków cierpliwość i konsekwencja dają dobre efekty. Trzeba się jednak przygotować na wielomiesięczne szkolenie.

Czy duże psy z ras niebezpiecznych nadają się do domów, gdzie są małe dzieci?

Przyjmuje się, że w szkoleniach dla psów mogą uczestniczyć już dzieci od szóstego roku życia, ponieważ potrafią wtedy wprowadzać zasady w życie. Sześciolatki są już na tyle mądre, że rozumieją i co najważniejsze przestrzegają zasad opieki nad zwierzętami. Nie oznacza to jednak, że możemy zostawiać dzieci same z psem. Takie sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca.
Rozm: Joanna Barczykowska

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki