Nielegalna fabryka papierosów pod Łodzią. Budżet państwa mógł stracić 650 tys. zł. Wpadło czterech podejrzanych

Funkcjonariusze z naszego województwa przyłapali kilku mężczyzn na produkcji papierosów. Brali w niej udział czterej mężczyźni w wieku 30 lat, 31 lat, 46 lat, 58 lat.

- Dwóch z nich próbowało zbiec na widok, a dwaj pozostali zostali zatrzymani podczas obsługi urządzenia do wytwarzania papierosów - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Łodzi. - W tym samym miejscu funkcjonariusze znaleźli tytoń, filtry i bibuły do produkcji papierosów, osuszacz powietrza, wentylatory, filtry pyłowe, kompresor oraz gotowe papierosy w 56 pudełkach kartonowych typu „pizza”.

To jeszcze nie wszystko. W innych pomieszczeniach funkcjonariusze znaleźli 2200 zł w gotówce oraz niewielką ilość marihuany.
Skontrolowali również trzy zaparkowane na terenie pojazdy, dwa ciężarowe i jeden osobowy. W jednym z nich znajdowały się urządzenia do zakłócania fal i sygnałów elektronicznych, telefony komórkowe oraz gotówka, tym razem 1740 zł.

W sumie w ręce funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej i CBŚP trafiło dokładnie 243.380 sztuk papierosów oraz 511 kg suszu tytoniowego.

Zatrzymani w trakcie akcji mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Odpowiedzą za "popełnienie wspólnie i w porozumieniu przestępstwa skarbowego" oraz zarzut produkcji papierosów bez odpowiednich zezwoleń. Grozi im wysoka grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku. O jej wysokości ostatecznie zdecyduje sąd.

Gdyby towar trafił do sprzedaży i znalazł nabywców, to budżet państwa straciłby 650 tys. zł.