Rewitalizacja obszarowa Łodzi. Co dzieje się z osobami wyprowadzonymi z rewitalizowanych kwartałów?

To błąd - twierdzi Urszula Niziołek - Janiak, radna PO i przewodnicząca komisji ds. rewitalizacji. Dlatego napisała w tej sprawie interpelację i wytknęła dyrekcji Biura ds. Rewitalizacji kilka "niedociągnięć" podczas ostatniej komisji ds. rewitalizacji.

Radna Niziołek - Janiak podkreśla, że zgodnie z ustawą rewitalizacyjną miasto powinno śledzić losy osób wyprowadzanych z rewitalizowanych kwartałów i mieć wiedzę czy nie potrzebują oni wsparcia m.in. w zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu. Dlatego radna dopytywała w interpelacji czy przed przeprowadzką mieszkańców robiono badania ankietowe, ile z nich zamierza wrócić do rewitalizowanego kwartału.

Rewitalizacja obszarowa Łodzi: detektywi na zlocie, quest w parku [ZDJĘCIA]

Co na to magistrat? Wyjaśnia, że dla mieszkańców okolic ul. Włókienniczej, gdzie wyprowadzki trwają od roku, zorganizowano spotkanie w czerwcu 2015 r. Wzięło w nim udział około 50 osób, które mogły wypełnić ankiety dotyczące potrzeb, jakie mają spełniać lokale zamienne.

Poza tym wiceprezydent Wojciech Rosicki podkreślił w odpowiedzi na interpelację radnej, że w trakcie są odbiory studiów wykonalności dla programu "Inteligenta Polityka Społeczna". A program ten ma ponoć kompleksowo obrazować sytuację i problemy konkretnych mieszkańców korzystających z gminnej pomocy.

Rewitalizacja obszarowa Łodzi. Pieniądze realne czy tylko obiecane?

Czy to wystarczy? Radna ma większe oczekiwania. Przedstawiła je podczas ostatniej komisji ds. rewitalizacji.

- Cały czas trwają przeprowadzki i niedługo na rewitalizowanym obszarze nie będziemy mieli z kim rozmawiać. Jeżeli już kogoś wyprowadzamy z obszaru rewitalizacji, to mamy obowiązek go wspierać w nowym otoczeniu. A obecnie nawet nie ma bazy, gdzie te osoby zostały przeprowadzone - zaznacza Niziołek - Janiak.

Marcin Obijalski, dyrektor Biura ds. Rewitalizacji zapewnia, że do biura nie docierają sygnały by przeprowadzeni łodzianie byli niezadowoleni.

Rewitalizacja obszarowa Łodzi. Rozkopią kolejne 30 odcinków ulic, a potem wprowadzą 30 km/godz.

- Wręcz przeciwnie, są szczęśliwi, bo po kilkudziesięciu latach mieszkania w lokalach , które urągały standardowi XXI w., teraz mają lokale z własną toaletą - mówi Obijalski. - Nie wydaje się by osoby te potrzebowały wsparcia, bo to grupa bez problemów społecznych. Jeśli zostały zakwalifikowane do przeprowadzki, to miały umowy najmu i płaciły czynsz na bieżąco. Ci mieszkańcy rewitalizowanych kwartałów, którzy mają największe problemy, nie zostali przeprowadzeni.

Wydział lokalowy magistratu oraz MOPS stworzyły listę mieszkańców z problemami społecznymi. Sposób udzielania im pomocy oraz jej rodzaje mają zostać określone w Gminnym Programie Rewitalizacji.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 28 marca-3 kwietnia

Poza tym Obijalski podkreśla, że kontakt z lokalną społecznością mają administratorzy nieruchomości.

- A wszyscy administratorzy nieruchomości mają kontakty do koordynatorów rewitalizacji w poszczególnych obszarach - mówi Obijalski.

Rewitalizacja centrum Łodzi. Zaprojektują 8 pierwszych kwartałów

Jednak co do pracy koordynatorów obszarowych radna Urszula Niziołek - Janiak też ma uwagi.

- Te osoby powinny utrzymywać stały kontakt z mieszkańcami rewitalizowanej strefy, spotykać się z właścicielami kamienic i wspólnotami, rozmawiać z przedstawicielami szkół. A niektórzy mieszkańcy zgłaszają mi, że nie wiedzą, kto odpowiada i koordynuje całość działań społecznych - mówi Niziołek - Janiak. - Przecież na rewitalizowanym obszarze były już prowadzone pilotażowe działania, rozbudziliśmy nadzieję mieszkańców i placówek oświatowych. Przy rewitalizacji musimy stawiać na ciągłość działań społecznych.

Rewitalizacja kwartału "Włókiennicza". Rozstrzygnięto konkurs architektoniczny [WIZUALIZACJE]

Jednak Marcin Obijalski zapewnia, że koordynatorzy pracują w terenie a nie za biurkiem.

- Czasem kończą prace o godz. 20, bo biorą udział w spotkaniach wykonawców dokumentacji projektowej dla poszczególnych obszarów z mieszkańcami i interesariuszami - zaznacza dyrektor Biura ds. Rewitalizacji.

Z kolei do konsultacji organizowanych przez wykonawców dokumentacji uwagi ma radny Bartłomiej Dyba - Bojarski (PiS).

- Deloitte zrobił konsultacje w lokalach gastronomicznych, które z założenia nie są inkluzywne a ekskluzywne. Przyjdzie do nich określony uczestnik konsultacji i to na niego jest nastawiony cel. Nie wierzę by na konsultacje w OFF Piotrkowska przyszli emeryci - zaznacza Dyba - Bojarski. - A przecież pierwsze konsultacje (związane z pilotażowym programem rewitalizacji - red.) były organizowane na obszarach rewitalizowanych, osoby je prowadzące wchodziły na podwórka i zachęcały mieszkańców do udziału spotkaniach. Poza tym z "pilotażu" mieliśmy wyniki wskazujące na zagospodarowanie terenu i tego, czego oczekują mieszkańcy rewitalizowanych kwartałów. Jednak efektów zastosowania "pilotażu" w polityce miasta nie widać.