Nowa decyzja wojewody łódzkiego. Lekarze pogotowia kierowani do pracy w szpitalach zakaźnych

Szalejąca pandemia i rosnąca liczba zachorowań sprawiły, że do walki z koronawirusem kieruje się coraz więcej lekarzy. Stąd decyzja wojewody Bocheńskiego, aby do szpitali zakaźnych – w Łodzi, Zgierzu, Tuszynie, Tomaszowie, Wieruszowie i Zduńskiej Woli – skierować lekarzy z karetek pogotowia.

- To są indywidualne decyzje. Pod uwagę brani są wszyscy, którzy mogą pracować przy pacjentach covid niezależnie od ich dotychczasowego miejsca zatrudnienia. Wojewoda kieruje lekarzy do pracy, tak aby nie zakłócać pracy niecovidowej służby zdrowia – wyjaśnia rzeczniczka wojewody Dagmara Zalewska.

Adam Stępka, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi zapewnia, że z powodu decyzji wojewody nie ma zagrożenia dla pacjentów.

- Ratownicy medyczni są dobrze przeszkoleni i przygotowani do pełnienia roli kierowników zespołów w karetkach i do udzielania świadczeń bez wsparcia lekarzy. Takie zespoły świetnie sobie radzą. Zresztą taka tendencja pojawiła się w światowej służbie zdrowia. Na przykład w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy w krajach skandynawskich zespoły karetek pogotowia jeżdżą bez lekarzy i to się sprawdza – twierdzi Adam Stępka.

I wyjaśnia, że na terenie WSRM w Łodzi działa 12 zespołów specjalistycznych (z lekarzami) oraz 54 zespoły podstawowe (bez lekarzy).