- Na liście znalazło się prawie 3,5 tysiąca leków. Refundacją objęliśmy 279 nowych produktów, a 382 zostały z listy usunięte - wylicza Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Zmiany cen uderzą pacjentów po kieszeni. Za ok. 200 leków będziemy płacić więcej niż do tej pory. W wielu przypadkach wzrost ceny będzie symboliczny, ale niektóre ceny mogą wzrosnąć nawet o kilkaset złotych za opakowanie.
Tak jest w przypadku chorych po przeszczepach. Prograf - specyfik obniżający odporność i zapobiegający odrzutom - podrożeje z 3,20 zł do ponad 279 zł, czyli o blisko tysiąc procent. Ci pacjenci, których musi dotknąć ta zwyżka, zwrócili się już o pomoc do rzecznika praw obywatelskich. Podwyższenie cen leku jest dla nich katastrofą.
Zdecydowanie podrożeją też popularne i często stosowane leki. Cena ketonalu, zapisywanego między innymi przy schorzeniach reumatycznych, skoczy z 1,7 zł do ok. 4 zł. Przeciwbólowy ibufen total z 3,30 zł podrożeje do 7,55 zł.
CZYTAJ TEŻ: Nie ma na leki, ale urząd zajął jej emeryturę
Niemiła niespodzianka czeka astmatyków zażywających stale flixotide, stosowany u pacjentów z ciężką postacią przewlekłej astmy oskrzelowej oraz wymagających stosowania doustnych steroidów w celu opanowania objawów astmy. Niektóre postaci leku będą wprawdzie kosztować niewiele więcej niż dotychczas, ale za np. proszek do inhalacji, zawierający 60 dawek leku, trzeba będzie wysupłać z portfela już 37,05 zł zamiast drobnych 3,40 zł.
Zdrożeją także leki, które zostały usunięte z list refundacyjnych. NFZ przestanie już do nich dopłacać, więc pacjenci będą musieli płacić za nie pełną cenę.
- Głównym beneficjentem podwyżek będzie Narodowy Fundusz Zdrowia, który - zgodnie z zapowiedziami rzecznika resortu zdrowia - zaoszczędzi w ciągu roku 215 mln złotych - mówią aptekarze. - Część tych oszczędności to skutek udanych negocjacji z firmami farmaceutycznymi, ale na pewno część kosztów leków została przerzucona na pacjentów. Podwyższenie ceny o złotówkę w przypadku sprzedaży dużej liczby opakowań leku powoduje mniejsze wydatki NFZ, liczone w setkach tysięcy złotych.
ZOBACZ TEŻ: Pabianice: Jolanta Kwaśniewska w reklamie leków
Ruchy cen wynikają z założeń ustawy refundacyjnej, która ma obowiązywać od przyszłego roku. Zakłada ona, że na refundację leków nie będzie można przeznaczyć więcej niż 17 procent budżetu wojewódzkiego oddziału funduszu. Stąd np. oprotestowany już przez rodziców dzieci chorych na cukrzycę pomysł, by od przyszłego roku znieść ryczałtową opłatę za paski do mierzenia poziomu cukru we krwi. Nawet płacąc 30 proc. ceny, chorzy będą musieli wydać na opakowanie 50 pasków od 12 do 20 złotych. A pacjent musi mierzyć poziom cukru kilka razy dziennie.
Oszczędności poszukano także osłabiając monopol producentów środków farmaceutycznych. Refundowane będą przede wszystkim tzw. leki generyczne, czyli zamienniki leku oryginalnego, zawierające tę samą co oryginał substancję czynną, ale wyceniane taniej po upłynięciu okresu ochrony patentowej. Na 279 nowych produktów objętych refundacją aż 256 to tzw. generyki.
Teraz dobre informacje - o wiele mniejsze wydatki czekają osoby, które muszą kupować lekarstwa na cztery nowe jednostki chorobowe wprowadzone na listę. Jest wśród nich endometrioza, która może być przyczyną niepłodności. Na liście pojawiły się środki na zapalenie stawów, leczenie dzieci w wieku 6 lat i starszych oraz młodzieży z ADHD oraz terapia wczesnego raka piersi. W wykazie leków uzupełniających, za które pacjent płaci 30 proc. ceny, znalazły się stosowane w terapii hormonalnej specyfiki zawierające estradiol i dydrogestron.
CZYTAJ TEŻ: Łódź: koniec z lekami za złotówkę
Kolejne zmiany w wykazie leków w przyszłym roku.
Współ. Dorota Abramowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO