„Do zobaczenia jesienią w restauracjach” - obiecuje Monika Wolak, prezeska firmy Optiservice, która w środę dostała 20 tys. zł na rozwój pomysłu uznanego za jeden z dwóch najlepszych w konkursie „Zacznij własny biznes w Łodzi”. Co konkretnie zobaczymy jesienią w knajpkach? Monika Wolak i trójka innych pomysłodawców Optiservice proponuje restauratorom zakup systemu, którego głównym narzędziem jest bezprzewodowy przycisk umieszczany przy stolikach klientów.
- Za jego pomocą klient może wezwać kelnera, aby np. złożyć dodatkowe zamówienie, bez problematycznego wołania czy machania ręką. Informacja przekazywana za pomocą urządzenia jest błyskawicznie wyświetlana na ekranie przy barze. Przyciskiem można też wybrać opcję płatności kartą lub gotówką. System skraca czas oczekiwania i upraszcza obsługę klienta. Nadaje się także do wprowadzenia w hotelach czy SPA - opowiadała Monika Wolak.
Nagrody za 23 projekty
Projekt Optiservice zwyciężył w kategorii „Technologie informatyczne”. W drugiej, „Ogólnej”, kategorii konkursu „Zacznij własny biznes w Łodzi” główną nagrodą także było 20 tys. zł. Łącznie eksperci programu „Młodzi w Łodzi” uhonorowali 23 pomysły: oprócz wyróżnień finansowych przedstawiciele magistratu, firm sponsorujących program oraz łódzkich uczelni wręczali m.in. laptopy oraz pakiety na usługi - w tym księgowych i doradczych.
PRZECZYTAJ TEŻ: Akademia Prototypowania i Fabrykacji w łódzkim FabLabie. Pokazali 19 prototypów
Rozstrzygnięcie konkursu w środę 22 czerwca zamknęło już 8. edycję konkursu na biznesplan.
- Dzięki wcześniejszym edycjom powstało ponad 120 firm, których losy monitorujemy - mówiła Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
W ogłaszanym co roku konkursie mogą wziąć udział osoby w wieku 18-35 lat oraz początkujące firmy: działające nie dłużej niż rok. W 2016 r. w pierwszym etapie organizatorzy konkursu przyjęli aż 146 projektów, po wstępnej ocenie zostało ich 59. W drugim etapie autorzy pomysłów, uczestnicząc w szkoleniach, pisali dla projektów szczegółowy biznesplan, a 41 z nich dotrwało do finału. W środę większość finalistów mogła się cieszyć z nagród wręczanych w Centrum Technologii Informatycznych Politechniki Łódzkiej.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Młodzi w Łodzi. Łodzianie mogą zgłaszać swoje pomysły na biznes
Fundusze na szczotkę
20 tys. zł w kategorii „Ogólnej” zgarnął Aleksander Grzelka za pomysł Powersweep. Pod tą nazwą ukrywa się znajomość zasad fizyki i fascynacja curlingiem. Powersweep to nowy model szczotki wykorzystywanej właśnie podczas tej gry. Dobry wynik drużyny podczas meczu curlingu zależy m.in. od odpowiedniego szczotkowania tafli lodu, na której wypuszczane są „kamienie” - w kierunku środka „domu” (co jest celem gry).
PRZECZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Wspólnik Aleksandra Grzelki, Krzysztof Nowak zaprojektował szczotkę, która umożliwia zawodnikowi przeniesienie większej energii z mięśni w szczotkowanie. Testy na gotowym produkcie wykazały, że jest to różnica nawet do 25 proc. w porównaniu z tradycyjną szczotką. Aktualnie konstrukcja Krzysztofa Nowaka jest na etapie zgłoszenia patentowego. A Aleksander Grzelka liczy, że sam skorzysta z niego na zimowych igrzyskach olimpijskich (jest zawodnikiem drużyny POS Monkey Man Łódź, mistrzów sezonu 2015/2016 Polskiej Ligi Curlingu).
Także ze sportem związany jest biznes Pawła Kubicza. Oparł go na rosnącej liczbie masowych imprez amatorskich - przede wszystkim biegowych. Absolwent Politechniki Łódzkiej prowadzi firmę liczącą się na rynku dostarczania usługi elektronicznego pomiaru czasu - m.in. za pomocą chipów w odzieży zawodników. Został doceniony nagrodą 3 tys. zł.
PRZECZYTAJ TEŻ: Stypendia "Młodych w Łodzi" oraz Miasta Łodzi już przyznane [ZDJĘCIA]
Przypadek Kubicza udowadnia, że warto wyjeżdżać na Erasmusa - to podczas pobytu na uczelni w hiszpańskiej Walencji obecny biznesmen zainteresował się tematem sportowego chronometrażu i nawiązał procentujące dziś kontakty branżowe.
4 tysiące zł na horrory
Nagrody przyznano projektom poważniejszym (jak m.in. pakiet usług doradczych dla punktu przedszkolnego służącego dzieciom z autyzmem) i tym mniej poważnym.
- Nasza pierwsza produkcja pt. „Pleśń” już wkrótce - zapowiadał w środę Maurycy Chełmiński, reprezentujący Studio Filmowe Omega. Projekt otrzymał wsparcie w postaci 4 tys. zł oraz obsługi księgowej i podatkowej.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozmowy o startupach na Politechnice Łódzkiej. Rozmawiają, jak podbić sieć [ZDJĘCIA]
- Będziemy kręcić „dobre-złe” filmy, w tym niskobudżetowe horrory dla młodej widowni - mówił Maurycy Chełmiński. Jego studio opiera się na „alternatywnym modelu produkcji polegającym na zbiorowym wysiłku” i „wymienności ról”, co ma dawać „możliwość realizacji filmów przy minimalnych budżetach”. Z kolei one będą zbierane metodą crowdfundingu - czyli zbiórek prowadzonych przez internet (twórcy będą zachęcać do składki prezentując część nakręconego wcześniej materiału).
Wśród laureatów nie mogło zabraknąć twórców aplikacji mobilnych na smartfony. Michał Warycha (od półtora miesiąca magister Politechniki Łódzkiej) otrzymał 4 tys. zł na rozwój projektu Joynav, czyli „apki”, której celem jest znalezienie wolnego miejsca w obszarze zaznaczonym przez kierowcę. Ten, jak można przeczytać w opisie projektu, „jednym kliknięciem może włączyć nawigację do najbliższego pustego miejsca parkingowego. Ponadto Joynav umożliwi odnalezienie samochodu na parkingach galerii handlowych”.
Na to, że Joynav ulży kierowcom w zatłoczonym mieście liczy sama Hanna Zdanowska...
Przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia w Łódzkiem. 13-19 czerwca 2016 roku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?