Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy rozkład jazdy PKP od 16 grudnia. Łodzianie piszą do minister Bieńkowskiej

Marcin Bereszczyński
Podróżni z Łodzi wystosowali list otwarty do Elżbiety Bieńkowskiej, minister infrastruktury i rozwoju
Podróżni z Łodzi wystosowali list otwarty do Elżbiety Bieńkowskiej, minister infrastruktury i rozwoju Grzegorz Gałasiński/archiwum
Pasażerowie pociągów, kursujących między Łodzią i Warszawą, napisali list otwarty do Elżbiety Bieńkowskiej, minister infrastruktury i rozwoju. Poskarżyli się, że nowy rozkład jazdy pociągów, który wejdzie w życie 16 grudnia, destabilizuje ich życie prywatne i zawodowe.

Pasażerowie mają już dość niekończących się remontów torów, co wydłuża podróż o godzinę w każdą stronę. Ich wzburzenie jeszcze bardziej wzrosło, gdy okazało się, że nowy rozkład jazdy przewiduje mniejszą liczbę połączeń Łodzi ze stolicą.

List otwarty wystosowali podróżni, którzy skupili się na portalu LodzWawa.pl. Od dłuższego czasu walczą o poprawę warunków łodzian, dojeżdżających do pracy w stolicy. Teraz wystosowali jeden postulat, który nowa pani minister ma zrealizować natychmiast. Chodzi o pociąg "Łodzianin".

Podróżni chcą, aby chociaż on dojeżdżał do Warszawy szybciej, czyli bez przystanków na stacjach pośrednich, bo pociąg jest zwykle szczelnie wypełniony łodzianami, jadącymi do stolicy. Autorzy pisma liczą na to, że ministerstwo spełni ich oczekiwania, co przyjęliby za symboliczny ukłon w stronę mieszkańców Łodzi, którzy w pociągach do Warszawy spędzają po pięć godzin dziennie.
Podróżni wskazali osiem problemów, związanych z podróżą na trasie Łódź - Warszawa. Zwracają uwagę na wieloletni remont torów, który postępuje w "zawrotnym" tempie kilometra na miesiąc.

Narzekają na zbyt długi czas podróży, a także na fakt, że po remoncie czas przejazdu nie sięgnie 65 minut, jak obiecywano kilka lat temu, a 70-80 minut. Remont - ich zdaniem - to wyrzucenie pieniędzy, bo przed modernizacją torów można było dojechać do stolicy w 90 minut. Brak punktualności, awarie infrastruktury, zaniedbany tabor i ciągłe zmiany rozkładów to kolejne zarzuty pasażerów.

PRZECZYTAJ LIST PASAŻERÓW Z ŁODZI DO MINISTER BIEŃKOWSKIEJ

PKP PLK, czyli zarządca infrastruktury kolejowej, tłumaczy utrudnienia ogromną liczbą inwestycji i zapewnia, że kolejny rozkład będzie bardziej przyjazny podróżnym. W przyszłym roku modernizowane będą tory o łącznej długości 2,1 tys. km kosztem 9,3 mld zł. To prawie 4 razy więcej niż 4 lata temu. PKP PLK apeluje do podróżnych o cierpliwość, bo 2014 rok ma być ostatnim rokiem utrudnień na kolei.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki