Oto przykłady imprez z minionych lat, niekoniecznie nieciekawych, ale fatalnie nazwanych:
- „Modelowanie geometrii układu naczyń pacjenta na podstawie komputerowych badań tomograficznych”
- „Kierunki badań naukowych we włókiennictwie”
- „Sposób sygnalizacji manewru i kierunku zawracania pojazdu samochodowego oraz lampa kierunkowskazu pojazdu samochodowego”
- „Utlenianie związków chloroorganicznych występujących w odpadach przemysłowych”
Już widzę te tłumy, które walą na imprezy o takich nazwach!
Na szczęście, w każdym festiwalu było dużo więcej imprez nazwanych znakomicie, np.:
- „Czy koło musi być okrągłe?”
- „Geometria muzyki”
- „Czy Twój mózg może sterować komputerem?”
- „Jak koty piją wodę? - fizyka chłeptania”
- „Czy Twe oczy mogą kłamać?” (nazwa wystawy prezentującej złudzenia optyczne)
- „Chemia uczuć”
- „Tekstylia ratujące życie”
- „Dowody zbrodni - prawda zaszyfrowana w kościach”
Czasami wystarczyło po prostu krótko i jasno podać temat imprezy, który sam w sobie był interesujący, np.:
- „Symulacja rozprawy sądowej”
- „Warsztat aktorski”
- „Pokazy robienia kosmetyków”
- „Zabawy z ciekłym azotem”
- „Wystawa witraży”
- „GPS - jak to działa?”
- „Życie we wszechświecie”
Często stosowanym, bo i skutecznym chwytem przy nazywaniu imprez jest powielanie stereotypowych sformułowań, np.:
- „Energooszczędne żarówki - fakty i mity”
- „Dinozaury - mity i fakty”
- „Papier - mity i fakty”
- „Żywe srebro - fakty i mity”
- „Tajemnice sztuki dawnej"
- „Tajemnice nieskończoności”
- „Tajemnice matematyki starożytnej”
- „Tajemnice Białej Fabryki”.
Na koniec zagadka: Które przykłady pochodzą z programu XVI Festiwalu Nauki, Techniki i Sztuki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?