Pani Zofia jest koneserką malarstwa i interesuje się życiem kulturalnym Łodzi. Zapytana jak to się stało, że wpadła na pomysł takiego daru, odparła że uczyniła to ze zwykłej potrzeby dzielenia się. Nie ukrywała, ze dla niej jest czymś naturalnym, aby dzięki swoim oszczędnościom wzbogacić muzealną kolekcję.
Dzieło Trębacza najpewniej przedstawia konterfekt łódzkiego fabrykanta. Zostało namalowane w 1893 roku, kiedy artysta przebywał w Monachium, w którym malarze z terenu Polski stanowili silne środowisko. Dlatego do dziś nazywa się ich monachijczykami. Dar 98-latki już wkrótce trafi na stałą ekspozycję w tzw. pokoju fabrykanta. Dzięki niemu w zbiorach muzeum będzie już siedem obrazów Trębacza.
Artysta ten – podobnie jak Mela Muter, Samuel Hirszenberg czy bracia Maurycy i Leopold Gottliebowie – to czołówka malarzy polskich żydowskiego pochodzenia. Wprawdzie autor „Portretu mężczyzny” pochodził z Warszawy, to jednak na wiele lat związał się z Łodzią, do której przybył w 1909 roku. Malował pejzaże, portrety i sceny rodzajowe – często o tematyce żydowskiej. W Łodzi prowadził swoją szkołę malarstwa. Po wybuchu II wojny światowej trafił do getta utworzonego przez okupantów niemieckich. Mieszkał w kamienicy przy ul. Limanowskiego. Zmarł z głodu na początku 1941 roku w wieku 80 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?