Od 10 lat jeździł samochodem bez prawa jazdy. Mężczyzna nie widział w tym nic złego

Dzielnicowi pod koniec listopada zatrzymali do kontroli pojazd, którym jechał 60-latek mieszkający w powiecie skierniewickim. Mężczyzna prowadził samochód marki volkswagen i jechał w kierunku Woli Makowskiej. Podczas kontroli mundurowi ustalili, że mężczyzna od 10 lat ma zabrane uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi za jazdę pod wpływem alkoholu.

Kierujący tym razem był trzeźwy. Oświadczył, że ma świadomość, że nie posiada uprawnień do kierowania, ale musi "jakoś" dojeżdżać do pracy. Mężczyzna w swoim zachowaniu nie widział nic zdrożnego, ponieważ od jego domu rodzinnego do miejsca pracy jest tylko kilka kilometrów - mówi starsza sierżant Aneta Placek-Nowak, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Skierniewicach.

Mężczyzna, za kierowanie samochodem nie posiadając do tego uprawnień, odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny nie mniejsza niż 1,5 tysiąca złotych, a nawet pozbawienie wolności.