Chłopiec zaginął 1 października. Ok. godz. 15:40 wyszedł z domu dziecka na zakupy do cukierni i już nie wrócił. Wieczorem tego samego dnia o zaginięciu 12-latka powiadomiono policję. Funkcjonariusze natychmiast sprawdzili drogę, którą mógł iść chłopiec, obdzwonili szpitale i najbliższą rodzinę Adriana, jednak bez rezultatu.
Następnego dnia informacja o zaginięciu chłopca trafiła do mediów.
Adrian odnalazł się dopiero 4 października. Na szczęście był cały i zdrowy. Ukrywał się w mieszkaniu krewnej w Łodzi. 12-latek oświadczył, że nie podobała mu się szkoła i dlatego postanowił uciec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?