- To, co nazywamy okularami, to tak naprawdę interfejs wizyjno-akustyczny do przetwarzania obrazów na dźwięki - wyjaśnia jeden z twórców urządzenia, mgr inż. Bartosz Ostrowski z Zakładu Elektroniki Medycznej w Instytucie Elektroniki PŁ.
Obudowa przypomina prawdziwe okulary. Pracownicy PŁ zamontowali w niej dwie kamery. Dają one obraz stereowizyjny, podobnie jak ludzkie oczy. To, co zarejestrują, jest przesyłane złączem USB do komputera, który można nosić np. w plecaku. - Komputer oblicza odległość od przeszkody i generuje dźwięk, który użytkownik słyszy w słuchawkach. Niewidomy ma wrażenie, jakby dochodził on z kierunku przeszkody - tłumaczy naukowiec. Wysokość dźwięku zależy od wielkości przeszkody, a głośność rośnie ze zbliżaniem się do niej.
- Człowiek może rozróżnić do 6 takich strumieni dźwiękowych, które docierają do niego jednocześnie - mówi mgr Ostrowski. Umożliwia to orientację w przestrzeni i samodzielne poruszanie się. System jest w fazie przedwdrożeniowej. - Pracujemy nad miniaturyzacją komputera, by był wielkości discmana - deklaruje naukowiec. - Być może kiedyś postęp techniczny umożliwi zmieszczenie go w oprawie okularów.
Okulary nie będą działały w całkowitej ciemności, ale...
- Kamery odbierają światło odbite od przedmiotów. Wystarczy światło latarni, by niewidomy mógł poruszać się po mieście po zmroku - mówi mgr Ostrowski.
Według szacunków, okulary będą kosztować ok. 5 tys. euro.
- Komponenty są drogie, a produkcja nie będzie seryjna - uzasadnia pracownik PŁ. - Liczymy jednak na możliwość dofinansowania zakupu przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Poza tym i tak będzie to rozwiązanie tańsze, niż zakup psa przewodnika. Wyszkolenie psa trwa latami. A posługiwania się okularami można nauczyć się w dwa tygodnie - mówi.
Okulary zostały docenione przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Ich twórcy otrzymali wyróżnienie w konkursie "Polski Produkt Przyszłości" w ramach cyklu "Polskie Innowacje".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?