Było o politycznych triumfach (Trela), zawodowych awansach (Bartosz), przełomowych decyzjach osobistych (Berger), i nieco wymuszonych okolicznościami rozterkach egzystencjalnych (Joński). Doprawdy, uderzające jest, ile może się wydarzyć w partii, która „przeżywa chwilowe trudności”.
A przecież to nie koniec, akcja się zapętla, szykuje się bitwa na... kongresy. 20 lutego w Warszawie spotkają się zbuntowani samorządowcy SLD, by stwowarzyszyć się na dobre i na złe z Barbarą Nowacką, wbrew zaś Włodzimierzowi Czarzastemu. Natomiast w marcu odbędzie się kongres tych samorządowców, którzy przy SLD pozostali. Ponieważ Tomasz Trela został wiceprzewodniczącym Sojuszu odpowiedzialnym za samorządy, można pospekulować, czy to aby nie Łódź stanie się gospodarzem tego wiekopomnego wydarzenia.
W każdym razie będzie szansa, by się policzyć - może to nie być trudne. W SLD pocieszają się, że organizatorzy pierwszego, stołecznego spotkania, pomieszczą gości na jednej kanapie. Interesujące jest, czy na tej kanapie przysiądzie Dariusz Joński. On sam jakby nie do końca wiedział, co zrobić, a w każdym razie takie sprawia wrażenie. Ale mogą też do byłego posła docierać sygnały, że niekoniecznie jest dziś przedmiotem pożądania.
Wydarzenia minionego tygodnia:
25-31 stycznia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
