Nadal nie rozpoczęła się budowa orientarium w łódzkim ogrodzie zoologicznym. A optymistyczne warianty zakładały wbicie łopaty już w lipcu.
Budowa orientarium nie może jednak ruszyć, bo wykonawca wciąż nie ma pozwolenia na budowę. Powodem długiego terminu oczekiwania na dokument jest skomplikowanie obiektu. Wymaga on specjalnych ustaleń przeciwpożarowych.
Obiekt ma niestandardowe rozwiązania, na przykład dach membranowy - tłumaczy Tomasz Jóźwik, wiceprezes łódzkiego zoo. - Harmonogram nadal jest dotrzymany. Z góry zakładaliśmy, że wydanie pozwolenia może potrwać.
Jeszcze wiosną prezes zoo Arkadiusz Jaksa miał nadzieję rozpocząć prace przy orientarium nawet w lipcu. Jednak plany zakładały termin między lipcem a wrześniem.
Uwzględniliśmy w harmonogramie czas oczekiwania na na pozwolenie na budowę -mówi Jóźwik. - Orientarium ma być oddane w ostatnim kwartale 2020 roku - zapewnia.
Jak podkreśla harmonogram nadal nie jest zagrożony.
Obecnie trwa usuwanie gruzu z rozebranych starych zabudowań zoo. Odbywa się też demontaż sieci wodnych, kanalizacyjnych i gazowych, które znajdowały się na terenie ogrodu. Trwają też prace archeologiczne. Mają sprawdzić, czy w ziemi na terenie orientarium nie ma cennych zabytków.
Orientarium to gigantyczne przedsięwzięcie, które ma uczynić z łódzkiego zoo ogólnopolską atrakcję turystyczną. Kompleks wzorowany jest na wrocławskim afrykarium ma kosztować 262 mln zł, przetarg na jego budowę wygrało konsorcjum z firmą Mosty Łódź na czele.
W orientarium mają zamieszkać zwierzęta z terenu Azji Południowo-Wschodniej. W orientarium zamieszkają m.in. słonie indyjskie, pantery mgliste, orangutany i niedźwiedzie malajskie. Atrakcją ma być ogromny basen w którym można będzie podziwiać azjatyckie gatunki wodne, w tym nawet rekiny. Zwierzęta prezentowane będą na wybiegach z roślinnością typową dla tamtych terenów.
Według szacunków orientarium ma przyciągnąć do zoo nawet 2 mln gości rocznie. Pozwoli też na trzymanie dużych gatunków, np. słoni, dla których obecnie nie ma wymaganych przepisami warunków.
Tymczasem z powodu budowy orientarium wygrodzona jest spora część zoo. Niektóre zwierzęta na czas prac odesłano do innych ogrodów. Zwiedzający narzekają, że ceny się nie zmieniły, a oferta zoo stała się mniej atrakcyjna.
Tymczasem ogród wprowadził sierpniową promocję. Do biletu normalnego dla osoby dorosłej w cenie 20 zł bilet dla dziecka kupimy za 1 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
