Osiedle Ustronie w Łodzi nie stroni od hałasu (ZDJĘCIA + FILM)

Rumor, hałas i huk - tak mieszkańcy ul. Leszczyńskiej niedaleko szpitala "Matki Polki" określają odgłosy, które wydobywają się z pobliskiej fabryki Armeton Polska przy ul. Ustronnej.

- Ustronne osiedle? To chyba jakaś ironia losu - stwierdza Krzysztof Sabara z ul. Leszczyńskiej. - Nawet o godzinie 6 rano, w sobotę, budzi nas nieznośny hałas. Tam są produkowane jakieś betonowe elementy. Może to przesuwanie tych bloków powoduje taki hałas? A może jakaś maszyna? To się powtarza każdego dnia.

Potwierdza to Rafał Chmielewski z bloku przy ul. Leszczyńskiej 6/8. Jego balkon znajduje sią od strony fabryki. - Na początku myślałem, że to odgłosy z jakiejś budowy. Brzmiały jak odgłos pracującej betoniarki albo wiertła. Mijają miesiące, a hałas nie ustaje - mówi Rafał Chmielewski.

Mieszkańcy Ustronia poprosili o pomiar hałasu Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi. Pomiary robiono w maju i w czerwcu w blokach przy ul. Leszczyńskiej 14/18 oraz w bloku przy ul. Leszczyńskiej 20. W czerwcu przyszły wyniki badań. Ilość decybeli wyliczona przez WIOŚ wynosiła od 46 do 51.

- To było już drugie badanie pomiaru hałasu w tym miejscu i w związku z funkcjonowaniem firmy Armeton Polska - mówi Krzysztof Wójcik, dyrektor w łódzkim WIOŚ. - Pierwsze było w 2010 r. Mieszkańcy odbierają odgłos dobiegający z tej fabryki jako uciążliwy. Interweniowali u nas, ale ani jedno, ani drugie badanie nie wykazało przekroczenia norm hałasu. Norma dla osiedli mieszkaniowych wynosi 50 decybeli. Proszę jednak pamiętać, że nie jest to hałas chwilowy. Ten może nawet wynosić 80 decybeli. Nasze wyniki są wypadkową wielogodzinnych pomiarów w danym miejscu i skomplikowanych
wyliczeń.

Armeton to słoweńska firma produkująca betonowe obciążniki do pralek. Gdy firma starała się o pozwolenia na działalność wsparł ją Urząd Miasta Łodzi.

- Łódzka fabryka Armeton powstała w 2010 r. - mówi Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Ma zatrudniać 60 pracowników.

Krzysztof Sabara z ul. Leszczyńskiej zastanawia się jak miasto mogło stworzyć strefę przemysłową 100 m od osiedla mieszkaniowego. - Ktoś powinien przewidzieć, że takie sąsiedztwo może być uciążliwe.

- To nie jest stricte strefa przemysłowa - odpowiada Masłowski. - Mimo, że skumulowało się w jednym miejscu kilka firm. Po prostu dostali pozwolenia na budowę.

Firma Armeton Polska nie ustosunkowała się do zarzutów mieszkańców. Agnieszka Pierzchała-Onopa, financial manager z firmy podkreśliła w mailu, że to nie oni utworzyli strefę przemysłową w pobliżu osiedla.