Do zdarzenia doszło 5 czerwca 2013 r. na ul. Sosnowej w Skierniewicach.
– Jak wynika z dokonanych ustaleń, oskarżony zamieszkiwał w pobliżu chłopca i jego rodziców – informuje prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Wzajemnie utrzymywali oni bliskie relacje sąsiedzkie. Chłopiec określał nawet 60-latka mianem wujka.
5 czerwca 2013 r. chłopiec przebywał z wizytą u sąsiada, przez pewien czas byli tam także jego rodzice i ciotka. Po powrocie do domu roztrzęsione dziecko opowiedziało o tym, co się stało, swojej matce.
– Jego relacje wskazywały na to, że oskarżony skierniewiczanin w starym domu, położonym w ustronnej części jego nieruchomości, seksualnie wykorzystał chłopca – mówi prokurator Kopania.
Policje powiadomiła ciotka chłopca. Zbigniew M. został aresztowany. Miał wówczas 1,8 prom. alkoholu w organizmie.
Podczas śledztwa oskarżony był badany przez biegłych psychiatrów i na ich wniosek został poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej.
– Z opinii końcowej wynika, że jego poczytalność w chwili zarzucanego mu przestępstwa była w znacznym stopniu ograniczona – informuje Krzysztof Kopania. – Oznacza to, że oskarżony o pedofilię skierniewiczanin może odpowiadać przed sądem, który w przypadku skazania ma możliwość zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Podczas śledztwa oskarżony nie przyznawał się do zarzucanego mu przestępstwa. W tej chwili Zbigniew M. znajduje się w areszcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?