MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oszczędności mieszkańców Łódzkiego. Odkładamy na podróże i na czarną godzinę

Alicja Zboińska
Dodatkowe pieniądze przydają się w trudnych sytuacjach w życiu lub umożliwiają spędzenie wymarzonego urlopu
Dodatkowe pieniądze przydają się w trudnych sytuacjach w życiu lub umożliwiają spędzenie wymarzonego urlopu Krzysztof Szymczak
Oszczędza blisko 40 proc. mieszkańców Łódzkiego, głównie ci, którzy mają lepiej płatne posady, reszta nie odkłada nic.

Od kilkunastu do kilkuset złotych miesięcznie - tyle przeciętnie odkładają mieszkańcy naszego regionu. Oszczędności na kontach części łodzian i osób zamieszkujących nasze województwo rosną przy okazji, czyli automatycznie, w trakcie robienia zakupów lub płacenia rachunków.

Niektórzy preferują tradycyjne odkładanie pieniędzy na kontach oszczędnościowych i lokatach.

42-letnia Małgorzata Bednarska z Łodzi, która pracuje na stanowisku kierowniczym w jednej z łódzkich korporacji, co miesiąc odkłada tysiąc złotych na konto oszczędnościowe.

- Ustawiłam w swoim banku takie polecenie i gdy tylko pensja wpływa na moje konto, tysiąc złotych jest automatycznie przekazywane na rachunek oszczędnościowy - mówi pani Małgorzata. - To moje zabezpieczenie na wypadek domowych awarii, a także fundusz podróżny. Od tej reguły nie ma wyjątku, zresztą przelew na konto oszczędnościowe jest realizowany w ramach zlecenia stałego.

Łodzianka tłumaczy, że na początku było jej trudno przyzwyczaić się do tego, że do dyspozycji ma kwotę mniejszą aż o tysiąc złotych. Z czasem jednak przestało jej to przeszkadzać, zwłaszcza gdy zobaczyła rezultat. Już po kilku miesiącach spędzili z mężem urlop w greckim kurorcie. Kolejnym razem wybrali się do Fundlandii. A - jak deklaruje pani Małgorzata - na podróże jest gotowa wydać każdą sumę.

Jak wynika z Diagnozy Społecznej 2013, sporządzonej przez polskich ekonomistów, ciągle najpopularniejsze jest oszczędzanie na czarną godzinę. Ponad dwie trzecie oszczędzających, a wśród zamożnych nawet ponad trzy czwarte, odkłada właśnie na trudne życiowe momenty i sytuacje. Około jednej trzeciej badanych oszczędza także na bieżące wydatki.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

"Stosunkowo często wymieniane są także inne cele: dobra trwałego użytku, remont domu lub mieszkania, wypoczynek" - można przeczytać w podsumowaniu badania.

Jeżeli przyjrzymy się bliżej odkładaniu pieniędzy na zakup domu lub mieszkania, to okaże się, że jest to cel aż 37 proc. za-możnych osób. Ciekawie wyglądają różnice pod względem oszczędzania na zakup domu/mieszkania w różnych segmentach. Blisko 33 proc. odkładających pieniądze robi to z myślą o starości, natomiast wśród osób zamożnych decyduje się na to aż 56 proc. Najzamożniejsi częściej oszczędzają też na cele związane z rozwojem działalności gospodarczej.

35-letnia Agata z Łodzi, która pracuje na stanowisku szefa działu w dużej firmie produkcyjnej, zdecydowała się oszczędzać przy okazji... wydawania.

- W swoim banku wybrałam taką opcję, że kwota moich zakupów lub rachunków jest zaokrąglana do pełnych 10 zł, a różnica odkłada się na rachunku oszczędnościowym - mówi pani Agata. - Wcześniej sądziłam, że zarabiam zbyt mało, by móc coś odłożyć, a okazało się, że oszczędzam ok. 200 zł co miesiąc. To pieniądze na niespodziewane wydatki, prezenty, zakup książek i drobne przyjemności.

Z takiej formy oszczędzania, jaką wybrała pani Agata, korzysta m.in. 300 tys. klientów mBanku, w samej Łodzi mieszka blisko 7 proc. wszystkich użytkowników mSavera. Jak wyliczyli pracownicy mBanku, średnie saldo łodzian korzystających z programu mSaver to 2.118 zł, a średnia dla kraju wynosi 1.511 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki