Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści udają personel miejskiej przychodni w Łodzi, by dostać się do mieszkań seniorów. Przychodnia i policja apelują o rozwagę

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
To nie pierwszy raz gdy w Łodzi ktoś próbuje się podać za pracownika medycznego, by wejść w ten sposób do mieszkania
To nie pierwszy raz gdy w Łodzi ktoś próbuje się podać za pracownika medycznego, by wejść w ten sposób do mieszkania 123RF
Do drzwi pacjentów miejskiej przychodni na Kozinach zaczęły dzwonić... fałszywe pielęgniarki. Oszustki chciały dostać się do domów starszych pacjentów. Przychodnia powiadomiła policję i apeluje o czujność.

Oszuści podszywają się pod pracowników przychodni w Łodzi

Do pacjentów przychodni "Kasprzaka" należącej do Miejskiego Centrum Medycznego "Polesie" w Łodzi w ostatnich dniach zgłaszają się podejrzane osoby podszywające się pod personel medyczny przychodni i próbujące w ten sposób dostać się do mieszkań. Takie przypadki odnotowano na Kozinach, w rejonie ulicy Kasprzaka. Na razie nikt nie dał się oszukać.

Pierwszy taki przypadek zgłoszony został do przychodni 13 października. Wydawało się, że jest incydentalny. Jednak w minionym tygodniu kolejnych dwóch pacjentów opowiedziało o dziwnych wizytach.

Pacjenci nie byli w stanie powiedzieć, za kogo dokładnie podawali się oszuści. Jednak najprawdopodobniej podszywali się pod pielęgniarki, bo tak jest najłatwiej.

- Na szczęście nasi pacjenci byli świadomi i nie otwierali drzwi - mówi Marcin Kos, dyrektor MCM "Polesie" w Łodzi. - Wiedzą, że nie chodzimy po domach, nie przeprowadzamy ankiet, nie zbieramy wywiadów. Wszystkie sprawy staramy się najpierw załatwić telefonicznie - podkreśla. Jak dodaje jeśli konieczna jest wizyta lekarza lub pielęgniarki środowiskowej w domu pacjenta zawsze odbywa się to po wcześniejszym umówieniu.

W czwartek (20 października) przychodnia poinformowała o sprawie policję, umieściła też ostrzeżenie w mediach społecznościowych, apelując by pacjenci nie wpuszczali obcych do domów. W razie powtórzenia się takich prób pacjenci powinni zgłaszać je bezpośrednio do IV Komisariatu przy ul.Kopernika 29/30 w Łodzi.

Katarzyna Zdanowska z Wydziału Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyznaje, że na razie szczegółów sprawy jest mało i trudno o jakiś punkt zaczepienia. Policjanci będą jednak czujni i o taką samą czujność proszą mieszkańców - nie tylko Kozin, ale też całej Łodzi.

- Zawsze powtarzamy, by nie wpuszczać do domu nikogo, kogo nie zaprosiliśmy - podkreśla Katarzyna Zdanowska. Jak dodaje oszuści często podszywają się pod osoby, których celem jest zadbanie o bezpieczeństwo ofiary. - Podają się za kominiarzy, elektryków, gazowników, pracowników wodociągów - wylicza.

Po wejściu do mieszkania kradną leżące na wierzchu cenne dobra, albo starają się dowiedzieć gdzie ofiara trzyma pieniądze. Zwykle obrabiają seniorów, wykazując się bezczelnością i pomysłowością. Starszego pana z Łodzi fałszywi hydraulicy wysłali na pół godziny do łazienki, gdzie miał obserwować wodę płynącą do wanny, a jego równolatkę fałszywi kominiarze wysłali pod wylot wentylacji - miała tam stać miską, by do mieszkania nie wpadła sadza. W tym czasie oszuści plądrowali mieszkania.

Katarzyna Zdanowska podkreśla, że w razie wątpliwości zawsze należy zadzwonić do administracji lub przychodni i potwierdzić, czy rzeczywiście ktoś został przysłany.

- Nic nam nie grozi, jeśli nie wpuścimy kogoś do mieszkania. Jeśli rzeczywiście nie ma złych zamiarów zrozumie i poczeka, nie będzie naciskać na wejście ani nam grozić - podkreśla pracownica KWP Policji w Łodzi.

Choć najczęściej oszuści podszywają się pod pracowników technicznych, przed laty po Łodzi krążyli już fałszywi medycy, fałszywi pracownicy opieki społecznej, a nawet fałszywi policjanci. Przed laty fałszywi medycy byli też na Kozinach, ale po nagłośnieniu sprawy wycofali się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki