Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustka uczyła policję?

Wiesław Pierzchała
Policja korzystała z usług oszustki?
Policja korzystała z usług oszustki? Dziennik Łódzki/archiwum
Podejrzana o oszustwo 38-letnia Maria S., szefowa Instytutu Naukowo-Badawczego Lingwistyki Stosowanej, w różnych miastach organizowała nowatorskie kursy języka angielskiego dla policji i innych instytucji, ale nie zawsze płaciła lektorom i koordynatorom. Ci szacują swe straty na 2,4 mln zł. Wkrótce rozpocznie się pierwszy proces Marii S.

Okazuje się, że Maria S. przez pewien okres mieszkała i działała w Łodzi. Dlatego policjanci V komisariatu na Bałutach wszczęli śledztwo.

- Maria S. usłyszała zarzut wyłudzenia pieniędzy. Chodzi o oszustwo. Grozi jej do ośmiu lat więzienia - informuje podinspektor Joanna Kącka, rzeczniczka KWP w Łodzi. - Sprawę przekazaliśmy prokuraturze.

- Marii S. zarzuciliśmy, że od handlującego na Górniaku Rafała W. pobrała pięć kurtek wartych 5 tys. zł i nie zapłaciła - wyjaśnia Ilona Tarkowska, zastępca prokuratora rejonowego na Bałutach. - Oboje udali się do banku, z którego Maria S. wkrótce wyszła i oznajmiła, że dokonała przelewu na jego konto. Pokazała potwierdzenie przelewu, które okazało się sfałszowane. Sprawa trafiła do sądu. Proces trwa.

Joanna Kącka zaznacza, że Maria S. nie prowadziła w Łodzi kursów angielskiego dla policjantów. Potwierdzają to policyjni związkowcy.

- Z Marią S. nie mieliśmy nic wspólnego - zaznacza Jarosław Bankowski, wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Łodzi. - Dwa, trzy lata temu trafił do nas folder zachęcający dokursów jęz. angielskiego w wykonaniu firmy Marii S., ale my z tej oferty nie skorzystaliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki