Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Otchłań" w reż. Mariusza Grzegorzka. Premiera w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
"Otchłań" w reż. Mariusza Grzegorzka. Premiera w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi
"Otchłań" w reż. Mariusza Grzegorzka. Premiera w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi Krzysztof Szymczak
W łódzkim Teatrze im. S. Jaracza trwają ostatnie próby przed premierą spektaklu "Otchłań" Jennifer Haley. Widowisko na Scenie Kameralnej reżyseruje ceniony twórca, Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi.

Łódzkie przedstawienie to polska prapremiera niezwykłego tekstu amerykańskiej autorki, Jennifer Haley. Sztuka miała swoją światową prapremierę w roku 2013 w Los Angeles i spotkała się ze znakomitym przyjęciem.

– Zaintrygował mnie zawarty w tym tekście niepokój, pewna nerwowość – wyjaśnia Mariusz Grzegorzek, który jest nie tylko reżyserem przedstawienia, ale również autorem scenografii, opracowanie muzycznego oraz reżyserem świateł. – Nieznaną w Polsce sztukę Haley zaproponował mi dyrektor Teatru, Waldemar Zawodziński, a ja już po pierwszej lekturze poczułem z nią energetyczny związek. Akcja rozgrywa się jednocześnie sto lat temu i w odległej przyszłości. W tej opowieści łączą się science-fiction i kostiumowe retro. Thriller, romans i sugestywny dramat psychologiczny. Amerykański sentymentalizm i prowokacyjne przekraczanie tabu. To prawdziwa mieszanka wybuchowa. Hipnotyczna opowieść o głodzie miłości i cenie, jaką trzeba za jego zaspokojenie zapłacić.

Jak podkreślają realizatorzy, „Otchłań” to poruszający dramat o spustoszeniu duchowym, jakie dokonuje w nas nowoczesna technologia. „Zanurzeni w internetowych fantazmatach nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak szybko i nieodwracalnie stajemy się emocjonalnymi wrakami, niezdolnymi do prawdziwych uczuć i relacji” – zapowiada spektakl Teatr.

– Dynamika zmian, które mają miejsce w świecie na bardzo różnych poziomach jest tak ogromna, że naprawdę trudno nadążyć – dodaje Mariusz Grzegorzek. – Próbując utrzymać zawrotne tempo gubimy, rozpuszczamy siebie. Ta sztuka jest też o nienadążaniu za rzeczywistością.

„Otchłań” można również zakwalifikować jako futurystyczny thriller policyjny. Oto młoda detektyw wchodzi w świat nowej, wirtualnej rozrywki, a przesłuchanie, które prowadzi, odkryje przed nią najciemniejsze zakątki ludzkiej wyobraźni. Rzecz dzieje się w przyszłości, w której istnieje Zacisze – raj urządzony z dbałością o najmniejsze szczegóły, dostępny tylko online. W tym raju goście mogą podziwiać piękno starego świata, cieszyć się przyrodą – w przyszłości towarem zdecydowanie deficytowym. Mogą zrobić coś jeszcze: zanurzyć się w nim wszystkimi zmysłami, oddać w pełni swoim najdziwniejszym pragnieniom. Wystarczy się zalogować, wybrać nową tożsamość – i drzwi do raju stoją otworem. Jest tylko jeden haczyk. Goście Zacisza przybywają doń zazwyczaj w jednym celu – aby odbyć stosunek z nieletnim, z dzieckiem, najchętniej małą dziewczynką, którą następnie mogą (jeśli przyjdzie im na to ochota) zamordować... Ale co, jeśli nikt z zaangażowanych nie jest w rzeczywistości dzieckiem?

Mariusz Grzegorzek do współpracy zaprosił wybitną malarkę Magdę Moskwę, która przygotowała kostiumy oraz DJ Aleksa, odpowiedzialnego za muzykę. W obsadzie znaleźli się lubiani aktorzy Teatru im. S. Jaracza: Marek Nędza, Agnieszka Skrzypczak, Paulina Walendziak (studentka Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej), Andrzej Wichrowski oraz Krzysztof Zawadzki (gościnnie, aktor Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie).

– Staramy się przygotować bardzo intrygujący, niejednoznaczny spektakl, który niech dotyka, angażuje i myli tropy – mówi Mariusz Grzegorzek.

Premierowe przedstawienia odbędą się 6 i 7 kwietnia. Co ciekawe, w tym samym czasie polską premierę ma nowy film Stevena Spielberga „Player One” o bajecznej rzeczywistości wirtualnej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki