18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarty pierwszy odcinek Łódzkiego Szlaku Konnego

kch
Szlak im. Majora Henryka Dobrzańskiego ''Hubala'' będzie miał 1817 km.
Szlak im. Majora Henryka Dobrzańskiego ''Hubala'' będzie miał 1817 km. Katarzyna Chmielewska
30 jeźdźców, kilku przebranych za ułanów, otworzyło w sobotę pierwszy oznakowany odcinek Łódzkiego Szlaku Konnego.

Miłośnicy jazdy konnej wyjechali ze Stanisławowa Nowego (gmina Lutomiersk). Przejechali konno 30 km odcinkiem, który prowadzi przez gminy Pabianice, Lutomiersk i Dalików. Inauguracja zbiegła się ze świętem myśliwych i jeźdźców - hubertusem. Z tej okazji na trasie szlaku odbyła się tradycyjna gonitwa za lisem.

Cały szlak im. Majora Henryka Dobrzańskiego ''Hubala'' będzie miał 1817 km i składać będzie się z dwóch pętli - wewnętrznej biegnącej wokół aglomeracji łódzkiej (325 km) i zewnętrznej - biegnącej przez wszystkie powiaty woj. łódzkiego. Będzie to najdłuższa trasa konna w Europie, wyposażona w nowoczesne urządzenia do nawigacji i monitorowania turystów, a także system informacji turystycznej z tzw. audioguide'ami. Na trasie szlaku bądzie 1760 tablic informacyjnych, 200 ośrodków jeździeckich i 1000 atrakcji turystycznych.

Korzystanie ze szlaku będzie nieodpłatne. Malownicze widoki podłódzkich lasów i parków krajobrazowych podziwiać będzie można nie tylko z końskiego grzbietu. Szlak przemierzać można też pieszo lub rowerem.

Zakończono już znakowanie pętli wewnętrznej, biegnącej wokół aglomeracji łódzkiej.
Cały szlak będzie gotowy pod koniec przyszłego roku, inwestycja kosztować będzie 30 mln zł. Łódzki Urząd Marszałkowski pozyskał na ten cel fundusze z Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki