Choć istnienie krwiopijnych komarów wydaje się nieuzasadnione, to już egzystencja pająków zjadających owe komary, czy muchy powinna zmusić nas do refleksji i oszczędzić im życia. Szczególnie że żaden owad nie zrobi nam krzywdy bez powodu. Większość ukąszeń i użądleń to zbieg okoliczności.
Po pierwsze: zapylanie
Jeśli choć przez moment zastanawialiśmy się nad sensem istnienia większości otaczającego nas robactwa (i nie mam na myśli dręczących nas pluskiew, karaluchów, czy mrówek faraona) to jest on uzasadniony tylko w jeden sposób. Są pożyteczne, a w ogrodach niezastąpione. To one pijąc nektar, czy zjadając pyłek zapylają kwiaty co w prostej linii prowadzi do powstawania warzyw i owoców (oraz nasion, które możemy rozsiewać). W Polsce istnieje blisko 500 owadów zapylających i nie są to tylko pszczoły, czy motyle. Wiele z nich robi to przypadkiem, wygrzewając się na kwiatku, czy znajdując tam punkt idealny do polowania.
Po drugie: fascynujący świat potworów
Podglądanie świata owadów jest fascynujące. Czasem trzeba się namęczyć, żeby takiego malucha dostrzec na liściu, czy łodydze. Jeszcze trudniej jest go sfotografować. Szybko jednak uświadamiamy sobie, że jest to świat niezwykły i fascynujący. Kształty, kolory jakich nie powstydziłby się najlepszy scenarzysta filmów science fiction. Przyglądajmy się zwłaszcza tym, które potrafią bez ruchu siedzieć w jednym miejscu. Często za przerażającym wyglądem kryje się roślinożerny i łagodny jak baranek owad. A jeśli brak nam cierpliwości to cieszmy oczy pięknymi motylami.
Zobacz też: Co łodzianie sądzą o pomniku jednorożca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?